Sam Dekker zostanie w Joventucie?

Kilka dni temu dziennik MARCA informował, że Sam Dekker będzie wzmocnieniem dla sekcji koszykarskiej. Obecny kontrakt Amerykanina z Joventutem wygasa 18 stycznia. Dekker miał być długo wyczekiwanym następstwem za Yabusele. Jednak w mediach pojawiło się więcej informacji, które oddalają Sama od Realu Madryt. Xavi Ballesteros, dziennikarz koszykarski, donosi, że Królewscy chcieliby pozyskać tego zawodnika tylko na miesiąc.

Skąd tak krótki termin? Kwestia paszportu. W Lidze Endesa dopuszcza się grę dwóch zawodników spoza Wspólnoty i w Realu Madryt te miejsca zajmują Gabriel Deck oraz Xavier Rathan-Mayes. Obecnie Deck jest kontuzjowany, więc madrytczycy chcieliby go wyrejestrować, a na jego miejsce sprowadzić Sama Dekkera. Jednak kiedy Argentyńczyk wróci do zdrowia, wtedy przygoda Sama w stolicy Hiszpanii mogłaby dobiec końca. To go zniechęca do wykonania takiego ruchu. Dekker wolałby podpisać dłuższą umowę z Joventutem. Sam zawodnik nie chce komentować medialnych doniesień. „Ja gram dla Joventutu i na tym się skupiam”, napisał, odnosząc się do informacji, które podawała MARCA.

Sam Dekker urodził się w Sheboygan w Wisconsin i w 2015 roku został wybrany w Drafcie z numerem 18. przez Houston Rockets. Spędził tam dwa lata, rozgrywający 84 mecze. Następnym krokiem było Los Angeles Clippers. Tam uzbierał 73 występy, ale po roku przeniósł się do Cleveland. Tam grał tylko kilka miesięcy, po czym podpisał kontrakt z Washington Wizards. Po zakończeniu sezonu przeniósł się do Europy. Przeszedł przez Lokomotiw Kubań i Türk Telekom, czym zapracował sobie na powrót do NBA. W Toronto Raptors zagrał tylko jedno spotkanie, zamykając licznik występów w NBA na 205.

Pod koniec 2021 roku wrócił do Turcji, lecz tym razem jego wybór padł na Bahçeşehir, z którym sięgnął po zwycięstwo w FIBA Europe Cup. W 2022 roku podpisał kontrakt z London Lions, gdzie był wybrany MVP sezonu zasadniczego 2022/23 oraz MVP finałów 2023/24. Następnym krokiem był wspomniany Joventut, do którego trafił w listopadzie. Swoimi występami zrobił bardzo dobre wrażenie, przyciągając uwagę Realu Madryt.