Kolejna gorąca noc Viníciusa
Finał Pucharu Interkontynentalnego będzie dla Brazylijczyka ostatnim meczem w 2024 roku, gdyż nie zagra z Sevillą z powodu uzbierania pięciu żółtych kartek w La Lidze.
Vinícius Júnior żałuje zmarnowanej szansy. (fot. Getty Images)
Vinicius był bardzo zdenerwowany w Vallecas. Zaczął jako zmiennik, a gdy już pojawił się na boisku, wdał się w konfrontację z sędzią i otrzymał żółtą kartkę, która spowodowała jego zawieszenie na mecz z Sevillą. W związku z tym występy w 2024 roku Brazylijczyk zakończy w środę w finale Pucharu Interkontynentalnego z Pachucą. Jakby tego było mało, w mediach społecznościowych pojawiło się wideo, na którym Vinicius pokazuje w stronę kibiców Rayo dwa palce, mające sugerować, że miejsce ich klubu jest w drugiej lidze i tam drużyna spadnie. Tym kontrowersyjnym gestem Brazylijczyk zakończył sobotni mecz.
Relevo zauważa, że nie obyło się bez niespodzianek w jedenastce Carlo Ancelottiego na mecz w Vallecas. Doszło do trzech zmian w wyjściowym składzie w porównaniu do tego z Bergamo. Uwagę zwracało to, że na ławkę powędrował Vinicius. Jego miejsce w wyjściowym składzie zajął Arda Güler. Pozostałe zmiany to Rodrygo za kontuzjowanego Kyliana Mbappé i Luka Modrić za Daniego Ceballosa w środku pola. Włoski trener zostawił nienaruszoną obronę z Aurélienem Tchouaménim, Antonio Rüdigerem, Lucasem Vázquezem i Franem Garcíą. Raúl Asencio został odstawiony na boczny tor.
W przypadku Viniciusa wyjaśnienie jego nieobecności w wyjściowej jedenastce było bardzo łatwe: nie jest jeszcze w 100% gotowy, ma za sobą bardzo wymagające 90 minut w Lidze Mistrzów i Ancelotti wolał nie podejmować zbędnego ryzyka. Pomimo chęci zawodnika do rozegrania całego meczu, zaczął on na ławce rezerwowych. Włoch wprowadził go na boisko w 62 minucie.
Krótko po wejściu na murawę Brazylijczyk otrzymał żółtą kartkę za ostre protesty. Nie jest to tylko kolejna kartka, ponieważ była już jego piątą w La Lidze i gracz nie wystąpi w meczu przeciwko Sevilli. Zamknie więc rok 2024 środowym spotkaniem o puchar przeciwko Pachuce. W trakcie meczu z Rayo Brazylijczyk mocno skarżył się też na pracę arbitra, kiedy ten nie podyktował karnego, gdy napastnik był faulowany przez Mumina: „Po raz kolejny nikczemny sędzia nie podyktował dwóch bardzo wyraźnych rzutów karnych”, powiedziano w klubowej telewizji.
Relevo informuje, że sztab trenerski Realu Madryt chciał za wszelką cenę uniknąć nawrotu problemów mięśniowych Viniciusa, które już wcześniej uruchomiły alarm na Butarque w meczu z Leganés. Była to wówczas druga kontuzja mięśniowa Brazylijczyka w tym sezonie, a więc teraz lekarze z Valdebebas starają się w jego sprawie postępować jak najostrożniej.
Bez Viniciusa i Mbappé, Endrick nadal nie dostaje szans na grę od początku. Młody brazylijski napastnik nie znajduje się jeszcze w planach Ancelottiego. A o sytuacji Bobby'ego, jak jest nazywany w szatni, wciąż się dyskutuje. „Dużo się mówi o Endricku, że mało gra, bla bla bla.... Dużo się o tym mówi, ale muszę też myśleć o tym, kiedy go wystawić. To nie jest łatwe. Jeśli mam niewielu zawodników, to normalne, że mniej rotuję” - powiedział Carletto na konferencji prasowej.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze