„Powiedz, co chcesz, ale najważniejsze, że Real będzie w finale Ligi Mistrzów w Monachium”
Alberto Cerruti, ceniony dziennikarz La Gazzetta dello Sport i przyjaciel Carlo Ancelottiego, ujawnił wczoraj w programie El Larguero swoją rozmowę z trenerem.
Carlo Ancelotti. (fot. Getty Images)
Nie da się ukryć, że sytuacja w Realu Madryt daleka jest od idealnej, co widać na pierwszy rzut oka. Jednak równie oczywiste jest to, że w szeregach Królewskich nie brakuje determinacji. Po trzech bolesnych porażkach, jakie zespół poniósł w starciach z Lille, Milanem i Liverpoolem, Los Blancos znaleźli się w tarapatach w swoich ulubionych rozgrywkach, ale w żadnym wypadku nie składają broni.
Co więcej, odpowiedź Carlo Ancelottiego na te trudności zdaje się być zupełnie odwrotna. Szkoleniowiec Realu Madryt przez cały sezon powtarzał, że problemy drużyny można rozwiązać tylko czasem, którego potrzebują zawodnicy, by się zaadaptować, a szczególnie Kylian Mbappé, na którym skupiły się wszystkie spojrzenia po jego występie na Anfield.
Real Madryt zajmuje obecnie dwudzieste czwarte miejsce w fazie ligowej Ligi Mistrzów – ostatnie, które daje awans do 1/16 finału. Chociaż terminarz, jaki czeka Los Blancos, nie jest najtrudniejszy z możliwych, nie oznacza również łatwej drogi. Najbardziej niepokoją jednak odczucia, jakie wywołuje gra zespołu. Mimo wszystko Ancelotti nie traci wiary i jest przekonany, że drużyna nie tylko odwróci tę sytuację, ale także zajdzie w rozgrywkach o wiele dalej.
O tym przekonaniu opowiedział Alberto Cerruti, uznany dziennikarz La Gazzetta dello Sport i bliski przyjaciel Ancelottiego. Kiedy dowiedział się, że zostanie zaproszony do programu El Larguero, zadzwonił do Carletto, a ten przekazał mu wiadomość: „Powiedz, co chcesz, ale najważniejsze, że Real Madryt będzie w finale Ligi Mistrzów w Monachium”.
Cerruti dodał również, że „Real Madryt jest mistrzem świata, jeśli chodzi o kontuzje, a nie tylko o Europę”. Dziennikarz bronił Ancelottiego przed odpowiedzialnością za pech, który dotyka drużynę, oraz za problemy z adaptacją Mbappé, w tym jego fatalny błąd przy rzucie karnym. Zmarnowana szansa Francuza przyczyniła się do zwiększenia presji na włoskiego szkoleniowca, który mimo to zachowuje spokój. „Dobry wynik w Bergamo mógłby zmienić sytuację, a jeśli nie, to pozostaną kolejne szanse w starciach z innymi rywalami” – uspokaja Cerruti.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze