Trzech zagrożonych zawieszeniem w Lidze Mistrzów
Królewscy muszą już patrzeć na sytuację kartkową w Lidze Mistrzów. Co ważne, kartoniki wyzerowane będą dopiero po zakończeniu ćwierćfinałów.
Vinícius Júnior ogląda kartkę w meczu Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund. (fot. Getty Images)
UEFA dołożyła do Ligi Mistrzów dwa mecze w pierwszej fazie ligowej, a także dodatkową fazę 1/16 finału, ale nie zmieniła zasad dotyczących zawieszeń za żółte kartki. W Lidze Mistrzów piłkarz pauzuje po swoim 3. upomnieniu oraz każdym kolejnym nieparzystym (5., 7., 9. itd.). Chociaż Federacja dodała dodatkowe spotkania, to ciągle konta kartkowe zerowane będą dopiero po ćwierćfinałach, by zapewnić, że żaden piłkarz nie przegapi finału przez nagromadzenie żółtych kartek. To wszystko sprawia, że temat kartek zyskuje oczywiście jeszcze większe znaczenie.
W dotychczasowych czterech kolejkach piłkarze Królewskich obejrzeli aż 14 kartek, a poza boiskiem upomniany został także Carlo Ancelotti. W ostatnim meczu z Milanem sędzia upominał Real aż czterokrotnie, pokazując kartki Viníciusowi, Lucasowi, Militão i Camavindze. Co najważniejsze, w przypadku wszystkich były to drugie kartki w rozgrywkach. Dwa upomnienia zebrał już także Luka Modrić. Jeśli dostępni na wieczorny mecz Modrić, Camavinga lub Lucas dzisiaj znowu obejrzą żółtą kartkę, to nie zagrają w kolejnej serii spotkań na wyjeździe z Atalantą.
Żółte kartki w Lidze Mistrzów 2024/25 [zawieszenie co 3. i kolejne nieparzyste upomnienie]
2 kartki – Lucas, Militão, Camavinga Modrić i Vinícius
1 kartka – Rüdiger, Valverde, Bellingham, Endrick oraz Ancelotti.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze