Ancelotti: Dlaczego nie zdjąłem Viníciusa? Myślę, że nikt nie może dawać mi rad w tym względzie
Carlo Ancelotti pojawił się dzisiaj na konferencji prasowej przed jutrzejszym spotkaniem z Liverpoolem w Lidze Mistrzów. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi trenera Realu Madryt z tego spotkania z dziennikarzami na Anfield. Pełny zapis pojawi się tradycyjnie w dniu meczu.
Carlo Ancelotti na konferencji prasowej przed meczem Ligi Mistrzów. (fot. realmadrid.com)
– Klucze do tego meczu? To będzie bardzo rozrywkowy mecz, jak zawsze z Liverpoolem. To dwa historyczne kluby z tych rozgrywek. Każda ekipa ma swoją charakterystykę. Zobaczymy, kto będzie mieć charakter i osobowość, by narzucić swoją grę. Liverpool zawsze był groźny. Był taki z Kloppem i jest taki z nowym trenerem.
– Kiedy doszło do kontuzji Viníciusa? Doznał kontuzji w końcówce meczu. To nie jest ważne kiedy doznał kontuzji. Ważne jest, że doznał kontuzji i oby szybko wrócił. Teraz myślimy o tych, którzy mogą go zastąpić.
– Dlaczego Vinícius rozegrał cały mecz, a zszedł Mbappé? Myślę, że słucham wiele rad, ale nie wolno zapominać, że zaliczyłem 1300 meczów i stworzyłem 1300 jedenastek, a także dokonałem około 4000 zmian. Myślę, że nikt tutaj nie może dawać mi rad w tym względzie.
– Valverde czy Lucas na prawej obronie? Prawda jest taka, że Valverde zagrał świetnie. To była jednak alarmowa sytuacja, bo nie miałem innych prawych obrońców. Teraz Lucas wraca. Wczoraj pokazał dobrą kondycję na treningu i dzisiaj ma kolejny trening. Mam teraz wybór, którego nie miałem w ostatnim meczu.
– Alexander-Arnold wzbudza nasze zainteresowanie? Przykro mi, ale nie mogę myśleć o Alexandrze-Arnoldzie, bo to nie jest mój zawodnik.
– Boli mnie krytyka ws. Viníciusa? Nie boli. [Czy piłkarze powinni być bardziej odpowiedzialni?] Oceniliśmy reprezentantów po powrocie i mieliśmy dzień więcej, bo graliśmy w niedzielę. Valverde i Vinícius byli w dobrym stanie. A czasami dochodzi do kontuzji. A dlaczego? Wszyscy wiemy dlaczego - bo jest za dużo meczów.
– 11 kontuzji mięśniowych w ciągu 3 miesięcy - powodem jest tylko terminarz? Mieliśmy też 7 więzadeł krzyżowych... Trudno wymyślić, co zrobić, by tego unikać. To problem ogólny. Wiele ekip w Hiszpanii i Anglii ma ogrom kontuzji. Myślę, że każdy zarządza tym na swój sposób, ale nie zmienia się to, że dochodzi do kontuzji. Musimy to wytrzymywać. Także próbować myśleć jak w poprzednim sezonie, że kontuzje to szansa na bycie lepszym. Nie uważam, że kontuzje z meczu z Osasuną zmieniły dynamikę zespołu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze