Inter liderem, wygrana Barçy, kolejna duża wpadka City!
Inter Mediolan wygrał z Lipskiem, Barcelona pokonała Brest, a Manchester City – choć już witał się z gąską – stracił dwa punkty. Zapraszamy na podsumowanie wtorku w Lidze Mistrzów.
David Hancko strzela gola na 3:3 w meczu Feyenoord kontra Manchester City. (fot. Getty Images)
W pierwszych dzisiejszych meczach Milan pokonał Slovan Bratysława 3:2, a Atlético rozbiło Spartę Praga aż 6:0. Dzięki tym wygranym jedni i drudzy mają po 9 punktów, o 3 więcej niż Real Madryt.
Liderem na półmetku 5. kolejki Ligi Mistrzów jest Inter Mediolan, który wygrał 1:0 z Lipskiem. Po zagraniu Dimarco piłkę do własnej bramki skierował 21-letni Castello Lukeba, a później żadne gole już nie padły. Inter miał przewagę przez większość meczu, ale w końcówce Niemcy też dochodzili do głosu. Ostatecznie nie dali jednak rady doprowadzić do remisu.
Barcelona mierzyła się u siebie ze Stade Brest i już w 10. minucie wyszła na prowadzenie. Nieroztropne zachowanie bramkarza spowodowało, że sam poszkodowany po jego faulu – Robert Lewandowski – mógł stanąć przed szansą pokonania go z jedenastu metrów. Polak bez większych problemów otworzył wynik meczu i strzelił swojego setnego gola w Lidze Mistrzów. Świetne okazje jeszcze w pierwszej połowie miał Fermín López, ale dwukrotnie na jego drodze stanął właśnie Marco Bizot, który chciał się zrehabilitować za błąd z początku spotkania.
W drugiej połowie Barcelona nadal dominowała i podwyższyła prowadzenie w 66. minucie. Gerard Martín dograł do Daniego Olmo z lewej strony i pokonał holenderskiego bramkarza. W samej końcówce wynik ustalił Lewandowski. Przewaga gospodarzy była jednak oczywista, a wynik 3:0 był najniższą możliwą karą.
W hicie między Bayernem a Paris Saint-Germain faworytem byli gospodarze, ale pomimo sporej przewagi w posiadaniu piłki czy strzałach, Francuzi również mieli swoje okazje. Skuteczniejsi byli jednak gospodarze, którzy po błędzie bramkarza, Matwieja Safonowa, który wygryzł ze składu Gianluigiego Donnarummę, wyszli na prowadzenie po strzale Min-jae Kima. W drugiej połowie gole już nie padły, ale z boiska z czerwoną kartką (po dwóch żółtych) wyleciał Ousmane Dembélé.
Po serii pięciu porażek Manchesteru City oczy kibiców były też skierowane dziś w stronę Erlinga Haalanda i spółki. Tam nie doszło jednak do przedłużenia passy. Dwa gole Norwega i trafienie Gündoğana miały dać Obywatelom pewną wygraną z Feyenoordem, ale… wszystko się popsuło w drugiej połowie. Holendrzy od 75. minuty zdobyli trzy bramki i doprowadzili do remisu. Kryzys City trwa w najlepsze, choć w przeciwieństwie do kilku poprzednich spotkań, tym razem dorobek zespołu Pepa Guardioli nieznacznie urósł. O jeden punkt.
W pozostałych meczach nie było większych emocji ani niespodzianek. Arsenal rozbił Sporting 5:1, Leverkusen pokonało Salzburg aż 5:0, a Atalanta wygrała na wyjeździe z Young Boys 6:1.
Dzisiejsze mecze Ligi Mistrzów
Slovan Bratysława 2:3 AC Milan
Sparta Praga 0:6 Atlético Madryt
FC Barcelona 3:0 Stade Brest 29
Inter Mediolan 1:0 RB Lipsk
Sporting CP 1:5 Arsenal FC
Bayern Monachium 1:0 Paris Saint-Germain
Manchester City 3:3 Feyenoord Rotterdam
Bayer Leverkusen 5:0 FC Salzburg
BSC Young Boys 1:6 Atalanta BC
Ligę Mistrzów w Polsce obejrzycie w serwisie CANAL+ online.
Jutrzejsze mecze Ligi Mistrzów
18:45 Crvena zvezda – VfB Stuttgart [CANAL+ Extra 2]
18:45 Strum Graz – Girona FC [CANAL+ Extra 3]
21:00 Liverpool FC – Real Madryt [CANAL+ Extra 1]
21:00 Aston Villa – Juventus FC [TVP 1, TVP Sport, CANAL+ 360]
21:00 Bologna FC – LOSC Lille [CANAL+ Extra 2]
21:00 Dinamo Zagrzeb – Borussia Dortmund [CANAL+ Extra 3]
21:00 Celtic FC – Club Brugge [CANAL+ Extra 5]
21:00 AS Monaco – SL Benfica [CANAL+ Extra 6]
21:00 PSV Einhoven – Szachtar Donieck [CANAL+ Extra 7]
21:00 Multiliga Mistrzów [CANAL+ Extra 4]
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze