Aldridge: Wolę, aby Liverpool wygrał z City niż z Realem
John Aldridge jest byłym piłkarzem między innymi Liverpoolu i Realu Sociedad. Obecnie jest wielkim kibicem The Reds, a przy okazji jutrzejszego meczu z Realem Madryt w Lidze Mistrzów udzielił wywiadu dziennikowi AS. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi z tej rozmowy.
John Aldridge. (fot. Getty Images)
Czy zaskoczyła cię forma Liverpoolu po odejściu Kloppa?
Tak, myślałem, że ta zmiana będzie bardziej skomplikowana. Na Anfield odszedł, który zdefiniował epokę, ale Arne Slot radzi sobie naprawdę dobrze i w pełni wykorzystuje to, co ma. A ma do dyspozycji naprawdę mocny i dobrze zbudowany skład.
Liverpool jest liderem w Premier League i Lidze Mistrzów.
To, co robi zespół, jest naprawdę niesamowite. Przyznam szczerze, że nie spodziewałem się tak wiele na tym etapie. Jak dotąd wszystko działa idealnie.
Salah dalej jest niekwestionowanym liderem drużyny?
Bez cienia wątpliwości. Jego występy są nadal spektakularne, szczególnie pod względem bramek, asyst i wkładu w grę Liverpoolu. Jest tutaj od dłuższego czasu i fani go kochają. Każdego roku przychodzą nowi zawodnicy, ale Salah jest dla nas wyjątkowy.
W poprzednich latach Real wygrał dwa finały Ligi Mistrzów z Liverpoolem. W ostatnim meczu na Anfield wygrał 5:2. Czy w powietrzu czuć zapach zemsty?
Nie powiedziałbym, że zemsta to właściwe słowo. Oczywiście, chcemy wygrywać, ale to jest sport. Przegranie tych dwóch finałów było trudne, tak samo jak ostatni domowy mecz z Realem. Zdajemy sobie sprawę, że teraz jesteśmy w dobrym momencie i mam nadzieję, że będzie to wspaniała noc. Wierzę, że możemy wygrać ten mecz, na który już czeka całe miasto.
Real Madryt przegrał mecze z Barceloną i Milanem, ale potem wrócił do wygrywania.
My nie boimy się nikogo. Jesteśmy w dobrej formie. Wszyscy wiemy, do czego Real jest zdolny. Niektórzy mówili, że przegrywając te dwa mecze, byli już w kryzysie, ponieważ ich wielkość nie pozwala im na wiele porażek. Jestem jednak przekonany, że w Realu nie ma żadnego kryzysu. Mają spektakularnych graczy i to imponujący zespół.
Jest jednak wielu nieobecnych, między innymi Vinícius.
We wszystkich klubach są kontuzjowani gracze. Vinícius jest ważny, ale mają wielu piłkarzy ze światowego topu. Mam nadzieję, że Liverpool będzie w stanie wykorzystać słabości rywala.
Latem odszedł Kroos, a przyszedł Mbappé. Czy teraz zespół jest słabszy?
Nie powiedziałbym tak. Po prostu nie zaczęli dobrze sezonu i zaliczyli kilka potknięć. Oczywiście brak Kroosa jest bardzo zauważalny, ale Mbappé osiągnie swój poziom. Adaptacja wymaga czasu, nie jest taka łatwa, jak ludzie myślą. Real ma światowej klasy graczy na niemal każdej pozycji i należy oczekiwać od nich wszystkiego, co najlepsze.
Mbappé strzelił tylko jednego gola w ostatnich pięciu meczach…
To zaskakująca statystyka dla zawodnika takiego jak on, ale w każdym meczu ma swoje sytuacje. Bardziej niepokojące byłoby, gdyby ich nie miał. W każdym razie nie jest to coś, co mnie zbytnio martwi [śmiech]. Dla mnie liczy się to, co robią Liverpool i Real Sociedad.
Kto jest twoim ulubionym graczem Realu Madryt?
To prawie niemożliwe wybrać tylko jednego, ale powiem: Luka Modrić. To fantastyczny zawodnik i jestem pod wrażeniem tego, co robi w takim wieku. Nie obniżył swojego poziomu. Rozumie piłkę nożną jak mało kto i wie, jak interpretować grę. Oglądanie jego gry jest fascynujące.
Uważasz, że Trent Alexander-Arnold przejdzie do Realu?
Chciałbym, żeby został w Liverpoolu, ponieważ jest wielką postacią i gra tutaj od dłuższego czasu. Skończy mu się kontrakt i wszystko będzie zależało od niego. Chciałbym, żeby nadal tu był, ale nie sądzę, że tak się stanie. Wszystko wskazuje na to, że odejdzie. Moja intuicja podpowiada mi to samo.
Do Realu?
Tak się mówi. Nie mogę powiedzieć tego na pewno. Jeśli odejdzie, chciałbym, żeby trafił do Realu Sociedad [śmiech].
W następnych dniach Liverpool zagra z Realem i Manchesterem City. Z którym rywalem bardziej chciałbyś wygrać?
Z City, bez wątpienia. Real, w tej fazie Ligi Mistrzów, nie stanowi jeszcze wielkiego zagrożenia, ponieważ w przypadku przegranej nadal zakwalifikujemy się dalej. W starciu z City możemy zadać mocny cios w kontekście tytułu. Mają zły moment i musimy to wykorzystać.
Też dałbyś Złotą Piłkę Rodriemu?
To wspaniały zawodnik, udowadnia to w każdy weekend. Jest genialnym pomocnikiem. Teraz widzimy, czego brakuje City. Dlatego jest tak ważny. Absolutnie nie można powiedzieć, że to niesprawiedliwe, że przyznano mu tę nagrodę.
Byłeś świetną „dziewiątką”. Kto według ciebie jest teraz najlepszy?
Trudno mi teraz wybrać najlepszego środkowego napastnika. Powiem tylko, że Cristiano Ronaldo nadal robi na mnie ogromne wrażenie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze