Advertisement
Menu
/ marca.com

„Problem”, który chciałby mieć każdy trener na świecie

W meczu z Leganés Fede Valverde pierwszy raz wybiegł na murawę z opaską kapitana. Urugwajczyk jest niezastąpiony dla Carlo Ancelottiego, który bez obaw może wystawić go na wielu pozycjach.

Foto: „Problem”, który chciałby mieć każdy trener na świecie
Fede Valverde świętuje bramkę w meczu z Leganés. (fot. Getty Images)

W momencie ustalania składu Carlo Ancelotti wie, że zawsze może liczyć na Fede Valverde. I to niezależnie od tego, na jakiej pozycji ma go wystawić. Urugwajczyk potrafi wykonywać każdą powierzoną mu misję z łatwością, precyzją i odpowiednią intensywnością. Wydaje się, że nie ma takiego zadania na boisku, z którym Fede mógłby sobie nie poradzić, podkreśla MARCA

„Valverde to fantastyczny boczny obrońca [śmiech]. Po Carvajalu i Lucasie moim zdaniem to najlepszy boczny obrońca na świecie. Problem Valverde jest taki, że może grać w ten sposób na wielu pozycjach, a problem trenera jest taki, że musi wybrać jego najlepszą pozycję dla drużyny. Ale on we wszystkim, co robi, ma niesamowitą szybkość”, stwierdził po spotkaniu z Leganés Carlo Ancelotti. Uniwersalność 26-latka jest więc „problemem”, jaki chciałby mieć każdy trener na świecie. 

Fede wykonuje ogromną pracę dla całego zespołu i obecnie jest jedną z najważniejszych postaci w Realu Madryt. O ile nie najważniejszą. Gdy Ancelottiemu wypadli prawi obrońcy, Włoch od razu skorzystał z planu awaryjnego, który działa zawsze. Valverde wygrywa wiele pojedynków i doskonale radzi sobie jako prawy defensor, co nie przeszkadza mu na jednoczesne wspieranie kolegów na połowie rywali. 

EL Halcón jest drugim najczęściej grającym piłkarzem Królewskich, a na koncie ma już 1527 rozegranych minut w tym sezonie. W tej klasyfikacji wyprzedza go wyłącznie Antonio Rüdiger, który rozegrał zaledwie 10 minut więcej. Fede gra wszystko i jest po prostu nietykalny. W 18 meczach w bieżącym sezonie trafił do siatki cztery razy, a do tego dołożył dwie asysty. To lider, którego pozycji w szatni staje się coraz ważniejsza. 

W konfrontacji z Leganés 26-latek pierwszy raz rozpoczął mecz z opaską kapitana, co skomentował po ostatnim gwizdku: „Jestem szczęśliwy, bo spełniłem marzenie. Nie tylko moje, ale mojej rodziny – żony, na pewno dzieci, rodziców. Oni zawsze walczyli i mieliśmy to wspólne marzenie, bym nałożył tę opaskę tego tak wielkiego klubu. Zawsze będę wdzięczny kapitanom, którzy byli w tym klubie: zaczynając Sergio, także Karima, Nacho, Marcelo, Toniego, Lukę, Lucasa, Carvę… Wszyscy kapitanowie zawsze wpajali nam wartości i zasady jako młodym przychodzącym tu z innych miejsc i innych krajów. Pokazywali wartości tego klubu i to, jak należy bronić tego herbu”.

Już jutro Fede Valverde wróci na Anfield i to właśnie na tym obiekcie pierwszy raz zagrał na pozycji prawego obrońcy, a pomysłodawcą tego rozwiązania był Zinédine Zidane. Było to 14 kwietnia 2021 roku w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu w Madrycie Los Blancos wygrali 3:1, a rewanż zakończył się bezbramkowym remisem. 

„Fede jest bardzo, bardzo ważnym zawodnikiem. Prawda jest taka, że ludzie lubią rozmawiać o tych graczach bardziej na widoku, ale to dla nas bardzo ważny piłkarz. Ludzie za wiele o nim nie mówią, ale mogę powiedzieć, że to dla nas bardzo ważny piłkarz. Wygrał tu wiele tytułów i mam nadzieję, że wygra jeszcze dużo więcej. Oby to kontynuował, bo to wielki piłkarz”, dodał po ostatnim meczu Kylian Mbappé. Wszyscy są świadomi tego, ile daje Urugwajczyk dzisiejszemu Realowi Madryt. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!