Valdano: Zlekceważono odejście Kroosa
Jorge Valdano to były piłkarz, trener i dyrektor generalny Realu Madryt, a obecnie komentator i ekspert hiszpańskiej telewizji Movistar+. Przedstawiamy jego przemyślenia po porażce Realu Madryt z Milanem.
Toni Kroos i Carlo Ancelotti przy zmianie Niemca w finale Ligi Mistrzów na Wembley. (fot. Getty Images)
– Jesteśmy po sezonie pełnym chwały, po którym do gry wrócili ważni kontuzjowani zawodnicy i dołączyła taka postać jak Mbappé. Myślę, że przeciwko zespołowi grają również początkowe ogromne oczekiwania. Drużyna gra bardzo nerwowo, a nerwy tworzą nieporządek. Trudno obwiniać piłkarzy indywidualnie, gdy istnieje to poczucie braku uporządkowania.
– Oczywiście, że można to naprawić. Drużynę prowadzi trener z ogromnym doświadczeniem. Mnie najbardziej zaskoczyło w meczu z Milanem to, że po 10 dniach na pracę, a Carlo nigdy nie miał takiego okresu z drużyną do dyspozycji w środku sezonu, pokazano tak niewiele porządku. Wiem, że w tym czasie pracowano szczególnie nad obroną, a dzisiaj defensywa kolejny raz wykonywała bardzo nieskoordynowane ruchy. Znowu widzieliśmy momenty, w których stoperzy wychodzili w linii daleko przed bocznych obrońców. Te sytuacje spowodowane są bardziej nerwowością niż czymkolwiek innym. Nerwy to wielki wróg w futbolu.
– Czy posada Ancelottiego jest zagrożona? Mam nadzieję, że nie. Po tym wywiadzie widzę, że jest szczery i spokojny. Tego teraz potrzebuje Real Madryt, by odzyskać swoje umiejętności do rywalizowania. Trener zawsze ponosi część odpowiedzialności, gdy w drużynie nie ma porządku. Jest też jednak odpowiedzialność indywidualna, bo wielcy piłkarze ciągle nie znaleźli swojej formy. I jest też odpowiedzialność za zaprojektowanie kadry. W niej nie ma równowagi. Uważam, że zlekceważono odejście Kroosa. Drużyna nie znajduje równowagi właśnie w środku pola. Obecność Kroosa była lekiem, bo dawała ekipie cierpliwość, gdy ta jej potrzebowała. Dawała jej także szybkość myślenia, gdy trzeba było przyśpieszyć grę. Real Madryt stracił wiele rzeczy po odejściu Kroosa i nie potrafi zrównoważyć tego nawet poprzez jednych z najlepszych piłkarzy na świecie.
– Drużyna nie czuje już głodu? Również z tymi samymi piłkarzami przeżywaliśmy czasy dużego głodu. Łatwo wywołać głód u tak konkurencyjnych i zwycięskich zawodników. Nawet takie porażki wywołują głód.
– Co dzieje się z Mbappé? Jest nerwowy. Widzieliśmy to już z Barceloną, gdy ciągle łapano go na spalonym. To też efekt nerwów i nakładania na siebie presji, by znaleźć swoje miejsce. Szuka gola z desperacją. Ma mnóstwo strzałów w meczu, nikt nie oddaje więcej uderzeń, ale mu nie idzie i to logicznie powiększa jego nerwowość. Trzeba czekać, bo mówimy o nadrzędnym talencie. Muszę jednak dodać, że sytuacje napastników zależą też od tego, jak „nakarmi” ich środek pola. Mbappé tworzy sobie sytuacje praktycznie sam. Nie dostaje doskonałych piłek, w których wystarczy uderzyć z łatwością na bramkę.
– Cieszę się, że madridismo chroni Viníciusa po gali Złotej Piłki. Oceniam to dobrze. Nie oceniam dobrze tego, że Real Madryt nie poleciał na galę. Wolałbym widzieć Real na scenie, a tym bardziej w roli odbierającego nagrodę dla najlepszego klubu na świecie. Nie ma większego wyróżnienia dla klubu. Decyzję podjęli działacze. Nie znamy dokładnego powodu, bo nie przekazano oficjalnego komunikatu. Viníciusowi pozostaje uznanie kibiców na Bernabéu, ale nie jest żadną hańbą dla Realu Madryt, że miał na tej gali piłkarzy na 2., 3. i 4. miejscu. Masz drugiego, trzeciego i czwartego najlepszego piłkarza na świecie, a prowadzi ich najlepszy trener w najlepszym klubie.
– Gwizdy na Tchouaméniego? Kibice na Bernabéu to suweren, ale ja nie lubię skupiać uwagi na jednym piłkarzu, gdy sytuacja jest wyraźnie drużynowa. Tak jednak będzie działo się zawsze, bo dziennikarze indywidualizują kryzysy. W tych dniach zapewne będzie obrywać właśnie Tchouaméni.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze