Prokuratura potwierdza wszczęcie śledztwa ws. gwałtu w Sztokholmie
Szwedzka prokuratura potwierdza medialne doniesienia o gwałcie, do którego doszło w ubiegły czwartek w Sztokholmie. Według szwedzkich mediów ofiara wskazała jako sprawcę Kyliana Mbappé.
Kylian Mbappé podczas wizyty w Sztokholmie. (fot. X)
Wczoraj szwedzkie media informowały, że w czwartek w centralnej części Sztokholmu doszło do gwałtu. Ofiara miała zgłosić się na policję w sobotę, a policyjni technicy zabezpieczyli teren w hotelu, w którym przebywał Mbappé ze swoim otoczeniem. Jak podkreślają Szwedzi, Francuz opuścił kraj w piątek po południu. Dziś te informacje oficjalnie potwierdza szwedzka prokuratura w komunikacie prasowym.
„W odpowiedzi na doniesienia medialne o podejrzeniu gwałtu w Sztokholmie prokurator może potwierdzić, że policja otrzymała zgłoszenie o gwałcie. Według raportu do zdarzenia doszło 10 października 2024 roku w hotelu w centrum Sztokholmu.
Numer sprawy w szwedzkiej prokuraturze: AM-152477-24.
Śledztwo prowadzi starsza prokurator Marina Chirakova, która nie jest dostępna dla mediów i w tym momencie nie będzie udzielać kolejnych informacji.
Więcej informacji zostanie przekazanych w nowym komunikacie prasowym, gdy tylko będą one dostępne”, czytamy w oficjalnym komunikacie przekazanym przez szwedzką prokuraturę.
Szwedzki dziennik Expressen informuje, że wobec Kyliana Mbappé istnieje „uzasadnione podejrzenie o gwałt” (warto rozróżnić, że w Polsce podejrzanego definiuje się jako osobę, której przedstawiono zarzuty, natomiast w Szwecji „podejrzenie z uzasadnionych powodów” jest niższym poziomem podejrzenia. Oznacza to, że istnieją konkretne okoliczności, które wskazują, w pewnym stopniu, że dana osoba mogła popełnić czyn). Dziennik twierdzi, że do przestępstwa doszło w hotelu Bank, w którym Francuz przebywał podczas swojej wizyty w Sztokholmie. Według szwedzkiej telewizji TV4 pokrzywdzona kobieta zgłosiła się w sobotę do szpitalnego oddziału dla ofiar gwałtu i zgłosiła, że padła ofiarą przestępstwa na tle seksualnym, wskazując jako sprawcę właśnie Kyliana Mbappé. Expressen dodaje, policja zabezpieczyła dowody, którymi mają być para majtek, czarne spodnie i czarny top.
O komentarz w sprawie zapytano kierowniczkę hotelu, Lisę Lindwal, która nie chciała udzielać żadnych wypowiedzi. „W hotelu nie ma nikogo, kto mógłby przekazać jakiekolwiek informacje. Wszystko zależy od policji i jej śledztwa. Nie udzielimy żadnych komentarzy i informacji”, mówi jeden z pracowników hotelu dla Expressen.
Dziennik dodaje, że sam pobyt Mbappé w Sztokholmie był otoczony wielką tajemnicą. Expressen podaje, że w stolicy Szwecji Francuz odwiedził restaurację Chez Jolie i nocny klub V. Dziennik twierdzi, że osoby znajdujące się na liście gości obowiązywał surowy zakaz korzystania z telefonów komórkowych, a każdy z uczestników musiał włożyć telefon do koperty.
Aktualizacja: Agencja proasowa AFP skontaktowała się w tej sprawie z otoczeniem zawodnika, czy miało wiedzę o doniesieniu przeciwko Mbappé i odpowiedziało, że „nie”.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze