Advertisement
Menu
/ as.com

„Eduardo ma fantastyczną genetykę”

Eduardo Camavinga zawsze jest wobec siebie krytyczny, co jednak nie zmienia faktu, że zalicza świetną przerwę reprezentacyjną. Pomocnik ma pod nieobecność Kanté i Rabiota fantastyczną okazję, by wyważyć drzwi kadry narodowej i korzysta z niej najlepiej, jak się da. Po kontuzji odniesionej w Warszawie nie ma już śladu. W derbach Madrytu usiadł na ławce, lecz następnie zaliczył trzy występy od początku z rzędu. O kluczu do tak szybkiego powrotu do formy opowiada Thomas Serafin, który na co dzień współpracuje z młodym Francuzem.

Foto: „Eduardo ma fantastyczną genetykę”
Eduardo Camavinga. (fot. Getty Images)

– Współpracujemy od kiedy Eduardo skończył 16 lat. Miał wówczas pubalgię tuż po wskoczeniu do pierwszego zespołu Rennes. Spodobało mu się moje podejście. Pierwsza sesja była dla niego koszmarem, ale gdy przeniósł się do Realu, powiedział mi, że chce, bym udał się z nim. I tak to trwa do dziś – rozpoczyna z uśmiechem rozmowę z Asem Thomas Serafin. 

Jednym z sekretów fizjoterapeuty i osteopaty pomocnika Królewskich jest maszyna zwana LightBack. By wytłumaczyć jej funkcjonowanie, Serafin nakazuje redaktorowi Asa położyć się na kozetce. Intensywność daje się odczuć od razu. – Ten pas ulepsza naturalne ruchy. Zginasz biodra i wykonujesz ruch uciskowy kolanem, co jednak w rzeczywistości je rozluźnia. To nie jest żadna magiczna maszyna, ale zmienia wiele rzeczy w procesie regeneracji i udrażniania. Przy zawodowym uprawianiu sportu ciało staje się przeciążone, a LightBack je odciąża. Dociera do miejsc, gdzie nie jest w stanie dotrzeć technika ręczna. Nie jestem w stanie dokładnie ocenić, jak bardzo skraca to powrót do formy, ale szacowałbym jakieś dwa tygodnie – opowiada. 

– Obecnie Eduardo jest fizycznie na poziomie sprzed urazu lub nawet lepszym. Trzeba też zaznaczyć, że kontuzje, jakich się nabawia, mają też charakter mechaniczny. Udaje nam się jednak działać w taki sposób, by tego rodzaju urazy nie tworzyły problemów mięśniowych. Nie cała praca należy do nas, ponieważ dochodzi jeszcze choćby dietetyk i kucharz. Trzeba też wyróżnić fenomenalną genetykę Camavingi. On po prostu regeneruje się szybciej niż inni. Działamy w sposób kompatybilny z metodami Pintusa i jego sztabu. Sébastien i Guido (współpracownicy Serafina – przyp.red.) są odpowiedzialni za procesy rehabilitacyjne – dodaje. Krótko mówiąc, tam, gdzie nie dociera Pintus, tam pojawia się Thomas. I odwrotnie. Wszystkie strony pozostają w ciągłym kontakcie, zaznacza AS

Kluczowa jest niewątpliwie codzienna praca. Thomas jest przy piłkarzu Królewskich niemal codziennie. – Pracujemy cztery dni w tygodniu, czasami pięć, gdy chodzi o regenerację po urazie. W okresie urlopowym także się widujemy, jak ostatnio w Dubaju. Kiedy podróżujemy, LightBack jest w mojej walizce. Dbamy o jego ruchliwość, elastyczność i siłę bez uszczerbku na szybkości i zwinności – zdradza Serafin. 

Wszystko musi być dokładnie wymierzone, by przez polepszanie jednego z elementów sprawności nie przekształcić innego w defekt. – Nasz sztab kontroluje poziom tłuszczu w organizmie, masę mięśniową, odżywianie. Nie zapominamy też o odpoczynku. Eduardo bardzo dobrze sypia. To bardzo ważne, ponieważ w ten sposób może się odłączyć od tego, co go otacza. To nieodzowny element regeneracji – kontynuuje. 

– Kiedy zaczął ze mną współpracować, nie zdążył jeszcze zakończyć procesu dorastania. Dziś ma około siedmiu kilogramów więcej masy mięśniowej, co jednak zawiera w sobie część naturalnego rozwoju. Szacujemy, że szczyt fizyczności osiągnie za jakieś cztery-pięć lat. Od razu też powiem, żebyście nie tracili z oczu młodszego brata Eduardo, Celio. Jest niesamowity, zobaczycie – kończy wywód dla Asa Serafin. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!