Bellingham będzie gotowy już na najbliższy mecz?
Rehabilitacja Anglika przebiega jeszcze szybciej niż zakładano. Możliwe, że już w piątek jego nazwisko będzie widnieć w kadrze na mecz z Realem Sociedad.
Jude Bellingham. (fot. Getty Images)
Bellingham wywołuje uśmiech u Carlo Ancelottiego, a to nie jest obecnie takie łatwe. MARCA informuje, że rehabilitacja Anglika przebiega lepiej, niż zakładano, o czym wczoraj pisało także Relevo, które przewidywało, że pomocnik może być gotowy na starcie z Espanyolem (21 września). Hiszpański dziennik twierdzi jednak, że całkiem możliwe jest powołanie Jude’a na mecz z Realem Sociedad już w najbliższy weekend (14 września).
Obecnie część piłkarzy Realu Madryt cieszy się krótkim urlopem. Zawodnicy wrócą do pracy w Valdebebas we wtorek o 17:00, jednak kontuzjowani mają swoją pracę domową do odrobienia. Bellingham zaczyna dostrzegać światełko w tunelu i w najbliższych dniach zrobi wszystko, co w jego mocy, by jak najszybciej być do dyspozycji trenera. Carletto go potrzebuje, ponieważ kolejne urazy przetrzebiły kadrę Los Blancos.
23 sierpnia przed meczem z Realem Valladolid Bellingham doznał urazu mięśnia podeszwowego. Obecnie aż ośmiu graczy mierzy się z problemami zdrowotnymi: Alaba, Ceballos i Camavinga są wykluczeni na dłuższy czas, na Anoecie zabraknie także Militão, a w sprawie Tchouaméniego, Mendy’ego i właśnie Bellinghama trwa walka z czasem. Jakby tego było mało, przedwczoraj kontuzjo doznał Jacobo Ramón, który mógłby pomóc pierwszemu zespołowi na pozycji stopera. Na szczęście lista kontuzjowanych w najbliższych dniach powinna maleć.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze