„Wstydem jest obserwować raz za razem faworyzowanie klubu, którego kibicem jest Tebas”

Komisja ds. Społecznych Atlético, jednogłośną decyzją podjętą przez wszystkich jej członków, i odpowiadając na głębokie niezadowolenie wśród kibiców klubu wobec nieuczciwej i dyskryminującej polityki stosowanej przez LFP przy ustalaniu terminarzy rozgrywek, stwierdza, co następuje:

Wyrażamy nasze całkowite odrzucenie kryterium stosowanego przez La Ligę przy ustalaniu terminarzy meczów. A mówiąc dokładniej, brak jakichkolwiek kryteriów. Wstydem jest obserwować raz za razem faworyzowanie klubu, którego kibicem jest Javier Tebas, bez względu na to, kto może ucierpieć na jego decyzjach.

Od dawna wiemy, że La Liga zdecydowanie stawia na to, aby dwaj główni „dopowani” naszej ligi zawsze zajmowali dwa najwyższe miejsca w tabeli. Jest to rzeczywistość, z którą bardzo trudno walczyć, ponieważ piłka nożna to dziś czysty biznes, a w tej kwestii zarówno Javier Tebas, jak i Real Madryt oraz Barcelona są ekspertami. Jednak nigdy nie zaakceptujemy fałszowania rozgrywek, ponieważ prawdą jest, że rozgrywki są systematycznie fałszowane, z całkowitym lekceważeniem kibiców innych zespołów. Lekceważenie, które w przypadku naszego klubu jest szczególnie ordynarne i skandaliczne.

Ostatni incydent wyraźnie pokazuje, że La Liga jest gotowa prowadzić swoje chaotyczne ustalanie terminarzy do ekstremum, nie zważając na to, kto poniesie konsekwencje. W inny sposób nie można zrozumieć, że na potrzeby nadchodzącego derbowego meczu, wielki „dopowany” ma 48 godzin więcej odpoczynku niż Atleti, i dzieje się to bez żadnego uzasadnienia. Jeśli poprzednich dwóch meczów nie rozgrywają tego samego dnia, to po prostu dlatego, że nie mają na to ochoty.

Na tym nie kończą się porównawcze krzywdy, w żadnym wypadku. Przypadkowo, Atleti gra przytłaczającą większość meczów (15 z 22 w zeszłym sezonie i 4 na 4 w bieżącym) w niedzielne wieczory. To znacznie utrudnia obecność dzieciom i kibicom, którzy muszą podróżować spoza Madrytu. Do tego dochodzą straty finansowe ponoszone przez stowarzyszenia, które nie są w stanie zapełnić swoich autobusów.

Mamy nadzieję, że La Liga zrewiduje swoje protokoły, protokoły, które charakteryzują się ignorowaniem praw kibiców, którzy i tak mają dość problemów z organizacją swoich wyjazdów, ponieważ organizatorzy rozgrywek nie potrafią ustalić terminarza na cały sezon, jak to się dzieje w innych ligach. W każdym razie chcemy jasno i wyraźnie powiedzieć, że mamy dość sytuacji, którą zgłaszamy, i żądamy większego szacunku dla naszego Atleti, jednego z największych klubów Europy, który jednak jest rażąco lekceważony przez LFP.

***

Komisja ds. Społecznych Atlético to organ doradczy złożony z przedstawicieli różnych grup i kibiców madryckiego klubu, który spotyka się regularnie z członkami zarządu, aby omawiać kwestie dotyczące tożsamości, historii i symboli Los Rojiblancos, a także inne sprawy społeczne.

Komisja ds. Społecznych składa się z socios Atlético, reprezentujących różne wrażliwości i sposoby życia Atleti. W skład tego organu wchodzi członek Senatu Atlético, przedstawiciel Międzynarodowej Unii Stowarzyszeń, członek największego stowarzyszenia we Wspólnocie Madrytu (Peña Atlética Remedios de Colmenar Viejo), przedstawiciel stowarzyszenia z największą liczbą kibiców spoza Madrytu (Peña Atlética Soriana), członek stowarzyszenia Los 50, członek wolontariuszy Atleti, niepełnosprawny socio, stały bywalec loży VIP oraz akcjonariusz klubu.