Advertisement
Menu
/ as.com, beinsports.com

De Bruyne: Prawdziwy problem pojawi się po Klubowych Mistrzostwach Świata

Wirus FIFA kolejny raz zbiera swoje żniwa. Królewscy znów są jednymi z najbardziej poszkodowanych podczas przerwy na kadry, a lista kontuzjowanych jest o wiele dłuższa. AS podkreśla, że głównym problemem jest wymagający terminarz, o którym wypowiadają się również kolejni piłkarze. Tym razem głos zabrał pomocnik Manchesteru City, Kevin De Bruyne.

Foto: De Bruyne: Prawdziwy problem pojawi się po Klubowych Mistrzostwach Świata
Kevin De Bruyne na treningu reprezentacji Belgii. (fot. Getty Images)

Wirus FIFA znów atakuje i ponownie nie oszczędza Królewskich. Nie minął nawet miesiąc od rozpoczęcia sezonu, a Carlo Ancelotti już ma twardy orzech do zgryzienia. W piątkowy wieczór Arda Güler nabawił się kontuzji lewej łydki, przez co nie mógł dokończyć meczu z Walią. W ostatnich dniach swoje zgrupowania musieli opuścić również Éder Militão, Ferland Mendy oraz Aurélien Tchouaméni. Dodatkowo poza grą wciąż są David Alaba, Dani Ceballos, Eduardo Camavinga i Jude Bellingham. 

Real Madryt znów jest jednym z najbardziej poszkodowanych klubów podczas przerwy reprezentacyjnej, ale rzecz jasna nie jedynym. AS przypomina, że w ostatnim czasie kontuzji doznali również tacy gracze jak Mikel Oyarzabal, Fermín López czy Vitinha. To tylko niektóre nazwiska z długiej listy, która każdego roku wydaje się coraz dłuższa. Hiszpański dziennik podkreśla kolejny już raz, że głównym winowajcą jest napięty terminarz. 

Latem odbyły się trzy duże turnieje, czyli EURO, Copa América oraz Igrzyska Olimpijskie. Piłkarze, którzy reprezentowali swoje kraje, nie mieli zbyt długich wakacji i trudno w tak krótkim czasie zregenerować organizm przed rozpoczęciem kolejnego sezonu. Do tego dochodzą przerwy reprezentacyjne. Ta aktualna jest pierwsza, a kolejne będą miały miejsce w październiku, listopadzie oraz marcu. Kolejny ważny aspekt to liczba meczów w rozgrywkach klubowych, która również jest coraz większa. Nowy format Ligi Mistrzów sprawia, że już na pierwszym etapie będzie więcej spotkań, a na koniec sezonu w Stanach Zjednoczonych odbędą się również pierwsze w nowym formacie Klubowe Mistrzostwa Świata.

Piłkarze widzą, że obecny terminarz działa wyłącznie na ich szkodę i kolejni gracze zabierają głos w tej sprawie. Ostatnim z nich jest Kevin De Bruyne. „Myślę, że prawdziwy problem pojawi się po zakończeniu Klubowych Mistrzostw Świata. Zdajemy sobie sprawę, że między finałem tego turnieju a pierwszą kolejką Premier League będą tylko trzy tygodnie przerwy… Może w tym sezonie wszystko będzie w porządku, ale w kolejnym mogą pojawić się problemy. Stowarzyszenia piłkarzy próbują znaleźć rozwiązania. Problem polega na tym, że UEFA i FIFA wciąż dodają dodatkowe mecze. My możemy mówić o naszych obawach, ale wciąż nie znaleziono żadnego rozwiązania. Wygląda na to, że pieniądze przemawiają głośniej niż głosy zawodników.”, stwierdził Belg na ostatniej konferencji prasowej. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!