Advertisement
Menu
/ relevo.com

Relevo: Ancelotti preferuje odejścia Paza i Martína dla ich dobra

Włoch, bardzo zadowolony z występów obu zawodników w USA, uważa, że obaj mogą pójść za przykładem Daniego.

Foto: Relevo: Ancelotti preferuje odejścia Paza i Martína dla ich dobra
Nico Paz w zespole rezerw. (fot. Getty Images)

Carlo Ancelotti chciał zobaczyć wychowanków w akcji podczas przygotowań do sezonu. Włoch zabrał kilku zawodników z La Fábriki do Stanów Zjednoczonych, aby obserwować ich na treningach i w meczach. Wśród nich było dwóch stałych bywalców pierwszego zespołu: Mario Martín i Nico Paz. Pierwszy zagrał najwięcej (w sumie 270 minut), a drugi najlepiej wykorzystał dany mu czas. Ich przyszłość pozostaje otwarta, jak otwarte jest nadal okienko transferowe.

Relevo podaje, że choć trener widzi, iż obaj mają przewagę nad resztą wychowanków, to uważa, że ​​pozytywne będzie dla nich poszukanie odejścia. Zaciskają zęby w meczach pierwszej drużyny, aby udowodnić, że mają poziom, aby grać dla Realu Madryt. To samo dzieje się z Álvaro Rodríguezem, choć szybka kontuzja, której doznał w Chicago, może pokrzyżować plany. Tą samą formułą kierował się Dani Carvajal – przez rok grał w Bayerze Leverkusen – zanim powrócił, by triumfować. 

Real Madryt również chciałby ich wypuścić w świat, ale na razie oczekuje wysokiej opłaty. Na początku okienka żądał 10 milionów za 50% praw do każdego z nich i choć zaczyna się otwierać na inne oferty, większość klubów La Ligi nie zapłaci takich pieniędzy. Uniemożliwiło to sprzedaż, ale przyniosło korzyści planom klubu i Carlo, który mógł teraz korzystać z wychowanków do czasu powrotu kluczowych graczy. 

Jedynym, który chciałby ich jeszcze zatrzymać, jest Raúl, który chce mieć ich w Castilli na bardzo trudny sezon w trzeciej lidze. Doskonale jednak rozumie ideę klubu i to, że mówi ona o dwóch już gotowych piłkarzach, mających potencjał do walki w wyższej lidze.

Nico i Mario będą teraz trenować z Castillą, chyba że Ancelotti będzie ich potrzebował. Interesuje się nimi kilkanaście drużyn. Kluby z Hiszpanii, takie jak Girona i niemieckie jak Stuttgart, zapukały do ​​drzwi Paza, chcącego przeżyć swoją pierwszą przygodę w profesjonalnej piłce nożnej. Mario ma nadzieję na pozostanie w pierwszym zespole, ale na wszelki wypadek rozmawia z Valladolid czy Espanyolem.

Mogą odejść także inni gracze, jak wspomniany Álvaro czy Rafa Obrador. W przypadku pierwszego, pomimo problemów z kostką, cieszy się on zainteresowaniem kilku klubów poszukujących napastnika. Krążą także pogłoski o jego przejściu do Espanyolu lub Alavés, a jego sytuacją też interesują się kluby z Niemiec. Ścieżka Obradora prowadzi do Hiszpanii, gdzie Las Palmas jest faworytem do jego pozyskania, a inne kluby pierwszej i drugiej ligi uważnie go obserwują.

Jeśli któryś z nich pozostanie, Carletto weźmie go pod uwagę, choć zawodnik będzie grał głównie w Castilli. To piłkarze, którzy pokazali w USA, że są gotowi na grę w pierwszym zespole. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!