Advertisement
Menu
/ realmadrid.com, x.com

Ceballos: Trener wie, czego chcę

Dani Ceballos spotkał się z dziennikarzami po zwycięskim meczu z Chelsea. Poniżej przedstawiamy zapis jego wypowiedzi.

Foto: Ceballos: Trener wie, czego chcę
Dani Ceballos tuż po golu Realu z Chelsea. (fot. Getty Images)

– Odczucia po meczu? Bardzo dobre. Po dwóch tygodniach treningów i po tych dwóch pierwszych meczach teraz drużyna gra już na innym rytmie. Szybko zdobyta bramka pomogła nam otworzyć mecz.

– Czyja jest bramka? Myślę, że Lucasa. Myślę, że ja piłkę dotknąłem już po przekroczeniu linii. Lub w ogóle jej nie dotknąłem i to był kontakt z bramkarzem. Myślę, że to bramka Lucasa.

– Przed nami bardzo długi sezon. Niektórzy zawodnicy wracają po EURO, ale mamy bardzo szeroki skład. Trener będzie miał problemy z zestawianiem jedenastek, to nie będzie łatwe zadanie. Mamy wielką drużynę, która jest przygotowana na wszystko.

– Mbappé? Najlepsi piłkarze powinni być tutaj, a Mbappé jest jednym z najlepszych. Teraz musi się zaadaptować do nowej ligi, ale dobrzy adaptują się szybko. Chcemy już rozpocząć treningi razem z nim. Na EURO ten cios w nos mógł mieć wpływ na jego grę, ale bez wątpienia on sam podchodzi do tego z wielkim zapałem.

– Dziękuję za życzenia urodzinowe. Kończę 28 lat i to dla mnie zaszczyt, że dochodzi do tego tutaj, to dla mnie przywilej, że mogę być tutaj w tej koszulce. Jestem szczęśliwy, że to kolejny rok w Realu Madryt.

– Poziom Viníciusa? Ale to nie jest tak, że on to prezentuje teraz, robi tak już od lat. Pamiętam podobne podanie w jego wykonaniu do Bellinghama na Bernabéu. To zawodnik, który może dać ci naprawdę wiele. Jego poziom jest godny podziwu. W tym momencie to najlepszy piłkarz na świecie.

– Czy zostaję w Realu Madryt? Okienko transferowe jeszcze trwa, ale ja jestem tutaj szczęśliwy. W tym momencie jesteśmy skupieni na Superpucharze Europy. Chcemy wrócić, odpocząć i podejść do tego finału w jak najlepszy sposób. Trener wie, czego chcę. Jestem zadowolony, pretemporada pomogła mi złapać pewność siebie, a przed nami sezon z wieloma meczami. Trener wie, czego potrzebuję, a on również prosi mnie o pewne rzeczy. Nie sądzę, aby były jakieś większe ruchy. Minuty zdobywa się na boisku. 10, 20 czy 30 minut w tej koszulce to dużo więcej niż 10 meczów w innej drużynie. Zidane mówił kiedyś o tym – bycie w Realu Madryt to coś najpiękniejszego na świecie. Dla mnie najłatwiej byłoby się poddać, ale ja chcę dalej walczyć o swoje minuty. Kluczowe jest tutaj zaufanie, jakie mi daje trener i zaufanie, jakie sam nabrałem.

– Dobra pretemporada to coś, czego mi brakowało? W poprzednim sezonie nie mogłem jej przepracować. Sezon zacząłem bardzo źle po prawie trzymiesięcznej kontuzji i gdy próbujesz dogonić rytm kolegów, to już nie dojedziesz pod względem fizycznym. Teraz czuję się dobrze, jestem ten punkt wyżej, jeśli chodzi o jakość fizyczną i techniczną. Te minuty pomogły mi w tym, aby nabrać pewności siebie. Teraz trzeba jak najbardziej utrudniać zadanie trenerowi i niech on decyduje.

– Mogliśmy liczyć na niesamowite przyjęcie w każdym mieście, w jakim byliśmy podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych. Za każdym razem czujemy się tutaj jak w domu. Widzimy, jak kibice śpiewają hymn i wydaje się nam, że jesteśmy w Madrycie. Dziękujemy im za ich nieprzerwane wsparcie.

– Który rywal był najtrudniejszy? Mierzyliśmy się z trzema wielkimi drużynami, które w tym sezonie będą walczyć o największe cele. Barcelona zawsze jest wstępnie tym naszym głównym rywalem w La Lidze. Ale najważniejsze jest to, że skończyliśmy zwycięstwem wobec zbliżającego się meczu o Superpuchar Europy.

– Moje indywidualne treningi podczas wakacji? Wiedziałem, jak ważna będzie dla mnie ta pretemporada wobec nieobecności wielu pomocników. Nie było Valverde, Tchouaméniego, Camavingi, Jude'a… Musiałem wykorzystać to, że nie będzie ich aż do początku sierpnia. Jestem bardzo zadowolony z otrzymanych minut i z zaufania ze strony trenera.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!