Plan na środek obrony
Do powrotu Davida Alaby szkółka ma odgrywać ważną rolę, jeśli chodzi o wsparcie środka obrony. W tym momencie wybijają się nazwiska trzech canteranos – Joan Martínez, Jacobo Ramón i Raúl Asencio.
Joan Martínez podczas meczu z Milanem. (fot. realmadrid.com)
Na brak Leny'ego Yoro odpowiedzią będzie szkółka. „Joan, Jacobo i Asencio będą z nami trenować aż do powrotu Alaby. Razem z Raúlem i Arbeloą przygotujemy indywidualny plan dla całej trójki”, zapowiada Carlo Ancelotti. Włoski szkoleniowiec nie zabrał trójki canteranos do Stanów Zjednoczonych na przejażdżkę, ale dlatego, że faktycznie na nich liczy. 16-letni Joan Martínez, 19-letni Jacobo Ramón i 21-letni Raúl Asencio mają być stałą częścią pierwszego zespołu. Dopiero po planowanym na listopad powrocie Davida Alaby dojdzie do aktualizacji planu. Na ten moment jednak jest on prosty – szkółka, szkółka i jeszcze raz szkółka.
W pierwszym meczu z Milanem w podstawowej jedenastce wyszli Antonio Rüdiger i Jesús Vallejo, a później parę stoperów utworzyli Asencio i Joan. Ten pierwszy miał swój udział przy jedynej tego dnia bramce Samuela Chukwueze, ale wiara w niego w sztabie technicznym pozostaje niezachwiana. Szansy na grę nie miał jeszcze Jacobo, który po niedawno zakończonych Mistrzostwach Europy U-19 do zgrupowania w Chicago dołączył dopiero we wtorek, ale Ancelotti zna go już z poprzedniego sezonu, w trakcie którego zdążył otrzymać cztery powołania do kadry pierwszego zespołu.
Przyszłość
Wydaje się jednak, że tym największym odkryciem ostatnich miesięcy jest zaledwie 16-letni Joan Martínez. Młody stoper rok temu został sprowadzony z Levante i potrzebował dwunastu miesięcy, aby przejść z gry dla Juvenilu C do debiutu w pierwszym zespole Realu Madryt. W ciągu swoich premierowych 45 minut zanotował tylko dwa niecelne podania (24/26), zablokował jeden strzał, na trzy próby wygrał dwa bezpośrednie pojedynki, popisał się widowiskowym wejściem przy akcji Álexa Jiméneza, a nawet oddał jeden strzał głową na bramkę rywala. To była namiastka tego, czym w trakcie sezonu Joan zaczął wzbudzać zainteresowanie klubów Premier League. Zamysł samego piłkarza pozostaje jednak bez zmian – chce triumfować w Realu Madryt.
1,90 metra wzrostu, łatwość i elegancja przy wyprowadzaniu piłki i wyróżniająca się osobowość. „Ma wielki potencjał. Jest bardzo młody, a ma wszystko to, czego potrzebuje stoper. Jest bardzo uważny, bardzo dobry z piłką przy nodze. Oczywiście wciąż musi poprawić wiele rzeczy, ale może mieć przyszłość w Realu Madryt”, zapowiada sam Ancelotti. Real Madryt uważnie obserwuje dalszy rozwój swojej perełki, a madridistas mają nadzieję na to, że nazwisko Joana Martíneza nie będzie jednorazową letnią ciekawostką.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze