Advertisement
Menu
Partnerem portalu w trakcie EURO jest VIVUS!
/ YouTube

Vidal: Viníciusowi dużo brakuje do Złotej Piłki

Arturo Vidal udzielił wywiadu argentyńskiemu youtuberowi Davoo Xeneize, którego głównym tematem była Copa América. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi pomocnika, który w 2022 roku wrócił do gry w Ameryce Południowej, gdzie kontynuuje karierę do dzisiaj.

Foto: Vidal: Viníciusowi dużo brakuje do Złotej Piłki
Arturo Vidal w majowym meczu chilijskiego Colo-Colo. (fot. Getty Images)

– Poziom piłkarski Viníciusa? Może znajdować się wśród 10 najlepszych, ale dla mnie nie gra na miarę zdobycia Złotej Piłki. Jeszcze nie. Dużo mu brakuje.

– Kto jest więc Złotą Piłką? Bellingham. Bardzo mi się podoba jako pomocnik, który robi wszystko: strzela, odbiera, szuka piłki, zdobywa bramki. Gra w moim stylu? Tak, mocno się z nim identyfikuję. Dla mnie był najlepszy z Realu Madryt. Ja oglądam futbol z szerokim spojrzeniem. Patrzę bardziej na błędy, decyzje, atakowanie i pomaganie drużynie. Lubię to analizować. Wolę to od największej liczby goli czy pięknej bramki. Dla mnie obecnie Bellingham jest najlepszy. Może teraz będzie się oczekiwać od niego walki o EURO z Anglią i bez tego straci szansę na Złotą Piłkę. A jeśli Leo Messi wygra swój turniej, może wejść do tej walki [śmiech].

– Kroos? Oceniam go dobrze. Jest niesamowity. Ciągle ma taką samą jakość i technikę. Ja poznałem go w Leverkusen. Wiele się ode mnie nauczył, często zatrzymywałem go kopniakami [śmiech]. Grał ze mną przez dwa sezony w Leverkusen. W pierwszym roku grał bardzo mało, ale wtedy mocno dojrzał i się rozwinął. Był wypożyczony z Bayernu i trochę go otrzaskaliśmy [śmiech]. Wytłumaczyliśmy mu, jak wygląda futbol. On zawsze był świetny technicznie, ale brakowało mu tej drugiej strony, tej walki i starcia. W Niemczech nie kopie się tak bardzo rywali, ale on trafił na mnie i Renato Augusto [śmiech]. Pokazaliśmy mu o co chodzi. Graliśmy w trójkę w środku pola i prawie zostaliśmy mistrzami. Potem go zabrał Bayern, a ja odszedłem do Juventusu.

– Czy podoba mi się Valverde z Urugwaju? Podoba mi się, ale ja wymagałbym od niego dużo więcej. Uważam, że brakuje mu czegoś więcej, ale ma też wszelkie warunki, by znajdować się wśród najlepszych na świecie.

– Najlepsza drużyna na świecie? Mistrz Ligi Mistrzów. Mistrz Ligi Mistrzów, chociaż City też ma świetną ekipę. Myślę, że City zabrakło większego charakteru, by wygrać. W tym momencie najlepszy jest Real Madryt. Oni zawsze są mistrzami... Niesamowite [śmiech].

– Czy to prawda, że byłem blisko Realu Madryt? Tak. Myślę, że byłem blisko Realu Madryt trzy razy. Dlaczego się nie udawało? Myślę, że przez prezesa. Prezes był ostatnim, którego zgody brakowało i jej nie było. Sądzę, że blisko byłem, gdy miał tam dołączyć Conte. Miałem też szanse z Carletto i Benítezem. Bardzo blisko byłem przed przyjściem Casemiro. Ja grałem wtedy w Juventusie, ale oni mieli też opcję z wypożyczonym Casemiro, który wrócił i... Jak to się dzieje, ten przychodzący do Realu zostaje mistrzem i wygrywa wszystko [śmiech].

– Jestem za Barceloną, ale lubię zwycięskie ekipy idące do przodu, jak Real Madryt.

- Najlepszy piłkarz z kadry Urugwaju? Giorgian de Arrascaeta. Z Brazylii? Rodrygo. Podoba mi się dużo bardziej niż Vinícius.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!