Gigantyczny krok do przodu i mistrzostwo Brazylii
Czas na kolejną odsłonę cyklu dotyczącego zawodników związanych z Realem Madryt. Na drugie miejsce zdaniem redakcji RealMadryt.pl zasłużył Endrick, który przeszedł pierwszy poważny kryzys w karierze, w wieku 17 pociągnął Palmeiras do tytułu mistrzowskiego i zadebiutował w reprezentacji Brazylii.
Endrick. (fot. Getty Images)
Sezon 2023/24 dobiegł końca, więc nadszedł czas na podsumowania. Na naszym portalu tradycyjnie można było przez wiele miesięcy śledzić, jak sobie radzą zawodnicy związani z Realem Madryt, czy to wypożyczeni, czy sprzedani z zachowaniem części praw. Na nich chcielibyśmy się skupić, przyznając wszystkim opisową ocenę za sezon. Do podsumowania trafiło w ten sposób czternastu piłkarzy:
• Óscar Aranda
• Sergio Arribas
• Antonio Blanco
• Víctor Chust
• Carlos Dotor
• Endrick
• Mario Gila
• Peter González
• Miguel Gutiérrez
• Takefusa Kubo
• Juanmi Latasa
• Rafa Marín
• Marvin
• Reinier
• Jesús Vallejo
W kolejnych dniach będziemy publikować teksty dotyczące poszczególnych zawodników w kolejności od najniżej do najwyżej ocenionego przez nas. Zachęcamy jednocześnie do stworzenia własnej klasyfikacji i podzielenia się nią w komentarzu. Celowo w zestawieniu pominęliśmy Marco Asensio, Karima Benzemę, Mariano Díaza i Álvaro Odriozolę, którzy mają zamkniętą drogę do powrotu do klubu w najbliższej przyszłości. Ostatecznie w klasyfikacji pojawi się Endrick. W jego przypadku analizowany okres będzie dotyczył okresu sierpień 2023 – maj 2024.
* * *
Endrick już w wieku 16 lat był zawodnikiem, który wzbudzał duże emocje, a w szczególności ekscytację. Był gigantycznym talentem i domagano się, by już jako szesnastolatek regularnie grał w pierwszym zespole Palmeiras. Początek analizowanego przez nas okresu był jednak dla niego niezwykle trudny. W okresie lipca i sierpnia poprzedniego roku pojawiały się wokół niego kontrowersje. Pojawiała się krytyka. Endrick nie strzelał goli, nie notował liczb i często znikał podczas spotkań. Doszło do momentu, w którym po zejściu z murawy potrafił rozpłakać się na ławce rezerwowych. Trener Palmeiras, Abel Ferreira, zaopiekował się młodym zawodnikiem i odciągnął go od światła reflektorów. W okresie ośmiu meczów pomiędzy ligą i Copa Libertadores Endrick rozegrał zaledwie 92 minuty w dwóch spotkaniach. Sfrustrowany, zarobił nawet czerwoną kartkę za zachowanie przy linii bocznej. Ostatecznie jednak ten okres wyszedł mu zdecydowanie na dobre.
We wrześniu zaczął grać coraz częściej, choć powodów do frustracji nie brakowało, bo zbiegło się to z serią czterech ligowych porażek z rzędu dla Palmeiras. Wróćili jednak na zwycięską ścieżkę, a ich główni rywale w walce o tytuł, Botafogo, zaczęli taśmowo tracić punkty, roztrwaniając przewagę kilkunastu oczek w tabeli. Meczem, który odmienił losy Palmeiras i odmienił też najprawdopodobniej karierę Endricka było właśnie bezpośrednie starcie z Botafogo. 17-latek napędził remontadę Palmeiras i sam strzelił dwa piękne gole, dając swojej drużynie zwycięstwo 4:3. W pozostałych siedmiu meczach do końca sezonu ligowego wychodził zawsze w pierwszym składzie i strzelił cztery gole, napędzając wielokrotnie ofensywę Palmeiras. Jego drużyna ostatecznie wywalczyła mistrzostwo Brazylii, a sam Endrick w wieku 17 lat dopisał sobie trzeci tytuł w karierze. Jedynym negatywem było odpadnięcie po rzutach karnych w półfinale Copa Libertadores przeciwko Boca Juniors.
Jego znakomita postawa w końcówce sezonu zaowocowała powołaniem do seniorskiej reprezentacji Brazylii. Był najmłodszym zawodnikiem Canarinhos od czasów Ronaldo Názario. Rozegrał w sumie 26 minut w meczach z Kolumbią i Argentyną. Rok 2023 Endrick zakończył więc niesamowicie szczęśliwy. Miał też czas, by zająć się męczącą go od pewnego czasu kontuzją i wrócić do pełni sił.
Nowy rok rozpoczął od rywalizacji na turnieju preolimpijskim, w którym niestety dla niego Brazylia odpadła i nie wywalczyła awansu na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu, co z pewnością było dużym ciosem dla młodego Brazylijczyka i jego kolegów. Wrócił jednak do klubu i rozegrał dziewięć meczów w lidze stanowej, Campeonato Paulista, strzelając dwa gole i notując asystę. Palmeiras wygrało te rozgrywki, co było kolejną okazją do świętowania. Niedługo później rozpoczęły się rozgrywki sezonu 2024 w lidze brazylijskiej oraz w Copa Libertadores. Dotychczasowy sezon nie był zbyt udany dla młodej gwiazdy i Palmeiras. W siedmiu kolejkach zgarnęli tylko trzy zwycięstwa. Endrick zagrał w sześciu spotkaniach, nie notując ani jednego gola czy asysty, ale za to łąpiąc trzy żółte kartki. Palmeiras wygrało swoją grupę w rozgrywkach kontynentalnych, a Endrick w pięciu meczach zanotował dwa trafienia i asystę. Początek sezonu nie był więc dla niego najlepszy, skoro w sumie zebrał cztery żółte kartki, a tylko trzy punkty w klasyfikacji kanadyjskiej.
Na światową scenę wdarł się jednak dzięki postawie w reprezentacji Brazylii, co zawocowało również powołaniem na nadchodzące Copa América. W ramach meczów towarzyskich najpierw strzelił zwycięskiego gola na Wembley przeciwko Anglii, następnie trafił z Hiszpanią, gdy przedstawił się Santiago Bernabéu. W niedawnym meczu z Meksykiem również strzelił zwycięskiego gola, po dograniu Viniego. Można więc śmiało powiedzieć, że jest gotów do rywalizacji w narodowych barwach.
Końcówka poprzedniego sezonu była w wykonaniu Endricka znakomita i jasno pokazała, że Brazylijczyk jest gotowy na krok do przodu i transfer do Europy. Staje się coraz ważniejszym elementem reprezentacji Brazylii, choć selekcjoner nie ufa mu jeszcze na tyle, by został jego podstawowym napastnikiem. Początek tego sezonu ligowego jest dużo słabszy, ale nie ma wątpliwości, że z jego potencjałem kolejny krok do przodu to tylko kwestia czasu.
Mecze (w pierwszym składzie): 48 (36)
Minuty: 2884
Bramki: 13
Asysty: 2
Ranking wypożyczonych/sprzedanych zawodników według redakcji RealMadryt.pl:
1.
2. Endrick – Gigantyczny krok do przodu i mistrzostwo Brazylii
3. Takefusa Kubo – Spełnione oczekiwania i nowy kontrakt
4. Sergio Arribas – Najlepszy z najgorszych
5. Mario Gila – Wielka przemiana
6. Rafa Marín – Gotowy na powrót
7. Juanmi Latasa – Niestrzelający napastnik i zadaniowiec
8. Antonio Blanco – Dobrze, ale może być lepiej
9. Marvin – Wiele minut, mało konkretów*
10. Peter Federico – Debiut w Primera i więcej, niż mógł oczekiwać
11. Reinier – Błąkanie trwa
12. Víctor Chust – Za mało na krok do przodu
13. Carlos Dotor – Pierwsze śliwki robaczywki
14. Óscar Aranda – Efektowny, ale nieefektywny
15. Jesús Vallejo – Kolejny stracony sezon
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze