Jaki jest bilans starć Realu z Borussią?
Real Madryt dostąpi szansy wygrania swojego piętnastego Pucharu Europy przeciwko drużynie, która ponad dekadę temu urządziła mu koszmarną noc w półfinale Ligi Mistrzów.
Sergio Ramos i Robert Lewandowski. (fot. Getty Images)
Sezon Ligi Mistrzów 2023/24 przyniósł bezprecedensowy finał pomiędzy dwoma zespołami, które, mimo że nie spotkały się ze sobą w żadnym finale, to we wcześniejszych fazach dochodziło już między nimi do słynnych pojedynków. W sumie Los Blancos mierzyli się z tym niemieckim zespołem czternaście razy i bilans tych starć jest dla nich korzystny: sześć zwycięstw, tylko trzy Borussii i pięć remisów. Wszystko w Lidze Mistrzów, trzy dwumecze w fazie pucharowej i cztery w fazach grupowych.
Półfinał Ligi Mistrzów 1997/98
Przed wygraniem długo oczekiwanej La Séptimy Real Madryt z Mijatoviciem, Karembeu, Redondo i spółką musiał zmierzyć się z Borussią w jednym z ikonicznych meczów rozgrywek. Tuż przed rozpoczęciem rewanżu, jedna z bramek na Santiago Bernabéu się przewróciła, gdy kibice pociągnęli za siatkę. Jeden z pracowników klubu musiał udać się do starego miasteczka sportowego Królewskich, aby przywieźć bramkę zastępczą. Mecz zakończył się wynikiem 2:0 dla gospodarzy, po bramkach Morientesa i Karembeu. Wynik ten dał Realowi awans do finału, gdyż w Niemczech padł bezbramkowy remis.
Druga faza grupowa Ligi Mistrzów 2002/03
Kilka lat później, po trzech triumfach Realu Madryt w Lidze Mistrzów w ciągu pięciu sezonów, drużyna Los Galácticos ponownie zmierzyła się z Dortmundem wielkiego Jana Kollera, tym razem w drugiej fazie grupowej. W pojedynku na Bernabéu Real Madryt odrobił straty, wygrywając 2:1 po bramkach Raúla i Ronaldo Nazário, które odpowiedziały na gola czeskiego napastnika. W rewanżu gol Portillo w doliczonym czasie gry dał remis zespołowi Del Bosque i sprawił, że w ostatniej kolejce był zależny od siebie.
Faza grupowa i półfinał Ligi Mistrzów 2012/13
W sezonie 2012/13 doszło do podwójnej konfrontacji obu drużyn, pierwsza z nich w fazie grupowej. Najpierw Borussia wygrała u siebie po bramkach Lewandowskiego i Schmelzera (dla Los Blancos raz trafił Cristiano Ronaldo). Natomiast z Bernabéu drużyna Kloppa wywiozła remis 2:2. Podopieczni Mourinho wyrwali podział punktów w końcówce po golu Özila. Poza nim dla Realu bramkę zdobył Pepe, a dla Niemców po razie trafili Marco Reus oraz Álvaro Arbeloa (samobój).
Choć w fazie grupowej Borussia pokazała niesamowity potencjał, półfinały miały być przełamaniem dla drużyny Mourinho, która wówczas marzyła o zdobyciu La Décimy. Jednak niejaki Lewandowski, czterema golami w Dortmundzie, zaznaczył swoje wejście do grona najlepszych napastników Europy. Chociaż gol Cristiano po podaniu Higuaína pozwolił Realowi marzyć o magicznej nocy na Bernabéu, która umożliwiłaby nam awans do finału z Bayernem Monachium. Cud był o zaledwie jedną bramkę, gdyż w Madrycie gospodarze wygrali 2:0 trafieniach Benzemy oraz Sergio Ramosa w końcówce.
Ćwierćfinał Ligi Mistrzów 2013/14
Zemsta miała nastąpić dopiero niecały rok później. Obie drużyny spotkały się ponownie, tym razem w ćwierćfinale. W pierwszym meczu Real Madryt pewnie wygrał 3:0 po bramkach Bale’a, Isco i Cristiano Ronaldo. Chociaż w rewanżu Dortmund był bliski wyrównania, po dwóch golach Reusa i strzale w słupek. Był to pierwszy ważny mecz dla Casemiro, który zastąpił w wyjściowym składzie Di Maríę. Droga do tamtego finału Ligi Mistrzów wiodła Królewskich przez starcia z niemieckimi drużynami: 1/8 finału z Schalke, 1/4 z Borussią i 1/2 z Bayernem.
Faza grupowa Ligi Mistrzów 2016/17
Następne pojedynki między Realem i Borussią odbyły się, gdy Los Blancos ruszali po Doucécimę. W grupie dwukrotnie padał wynik 2:2. W Niemczech dla Królewskich strzelali Cristiano Ronaldo i Varane, a dla Borussii też Varane (samobój) oraz Schürrle. W Madrycie zaś na dublet Benzemy odpowiedzieli trafieniami Reus i Aubameyang.
Faza grupowa Ligi Mistrzów 2017/18
Ostatni raz obie drużyny mierzyły się ze sobą w sezonie Decimotercery. Real wygrał zarówno pierwszy, jak i drugi mecz. W Niemczech po golu Bale'a i dublecie Cristiano Ronaldo oraz u siebie po trafieniach Mayorala, ponownie Cristiano oraz Lucasa Vázqueza. Chociaż na Bernabéu ekipa z Dortmundu postraszyła dubletem Aubameyanga, doprowadzając do remisu na początku drugiej połowy, to Królewscy też wygrali tamto spotkanie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze