Ancelotti: Dla mnie Arda to dziecko, Bellingham to bardziej brat
Carlo Ancelotti w dniu medialnym przed finałem Ligi Mistrzów udzielił wywiadu Josepowi Pedrerolowi z La Sexty i Chiringuito. Przedstawiamy drugą część wywiadu wyemitowaną w popołudniowych wiadomościach sportowych Jugones.
Carlo Ancelotti w przerwie meczu z Manchesterem City. (fot. Getty Images)
Dlaczego Bellingham trafił do kibiców w taki sposób? Jak mu się to udało?
Bo jest bardzo dojrzały i bardzo poważny. Nie wydaje się, że ma 20 lat. Nikt nie uznaje go za dziecko, za jakie uznaje się Arda Güler. Dla mnie Arda Güler to dziecko. Bellingham to bardziej brat niż syn czy dziecko. Pokazuje dużą powagę i duży profesjonalizm. Ma też niewielkie ego. Temat ego to bardzo ważny aspekt w tej kadrze.
Nie ma w niej ego?
Bardzo niewiele, bardzo mało. Ego też nie jest złe.
Który z pańskich piłkarzy miał największe ego? Nie mówię też w złym sensie.
Trzeba rozróżniać ego z osobowością. Bo aby mieć duże ego, trzeba też mieć dużą osobowość. Sergio Ramos – nigdy nie miałem gracza z tak dużą osobowością, charakterem i jajami jak Sergio Ramos.
Naprawdę?
Tak, tak, Sergio był spektakularny pod względem osobowości. Graczem z małym ego i dużą osobowością był także Pepe. Niewielkie ego i duża osobowość. A duże ego i duża osobowość? Cristiano. Ego nie jest złe, ale małe ego jest bardzo dobre.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze