Advertisement
Menu
/ relevo.com

Vinícius otwiera się na grę na „dziewiątce”

Sztab trenerski Realu Madryt już szuka sposobów na połączenie Brazylijczyka z Kylianem Mbappé w linii ataku.

Foto: Vinícius otwiera się na grę na „dziewiątce”
Vinícius Júnior. (fot. Getty Images)

Kiedy świat futbolu spodziewał się, że Vinícius Júnior będzie na stałe występował na lewym skrzydle, on sam na kilka dni przed finałem Ligi Mistrzów w wywiadzie udzielonym klubowej telewizji z okazji UEFA Open Media Day stwierdził, że jest bardzo zadowolony z gry na środku ataku. Trzeba przyznać, że w trakcie sezonu wcale nie radził sobie tam źle, a teraz deklaruje swoją otwartość na dalszą grę na tej pozycji: „Na początku nie byłem przekonany do gry w tym miejscu. Ale trener zawsze mówił mi, że mogę strzelać więcej goli. Nie wierzyłem mu, ale teraz wszystko idzie dobrze”.

Żeby poprawić się w grze jako środkowy napastnik, Viní wzoruje się na swoim byłym koledze z drużyny, Karimie Benzemie: „Grałem z nim przez długi czas. Pokazał mi właściwą drogę. Nie zdobywam tylu bramek co on, ale mogę znacznie pomóc zespołowi”. Nie można odmówić mu racji. W czterech meczach Ligi Mistrzów, w których ustawiony był w centralnym miejscu formacji ofensywnej, czyli dwóch z Manchesterem City i dwóch z Bayernem Monachium, strzelił dwa gole i zanotował dwie asysty.

To wyraźna zapowiedź małej rewolucji w ataku Realu Madryt. Plany sztabu trenerskiego na nadchodzący sezon w dużej mierze zależą od transferów, które zostaną przeprowadzone latem, ale nikt nie jest przeciwny pomysłowi rotowania Brazylijczykiem między pozycjami środkowego napastnika i skrzydłowego. Byłby to najlepszy sposób na stworzenie symbiozy z Kylianem Mbappé, który przychodzi na Santiago Bernabéu bez zdeterminowanej pozycji, ale z możliwością jej wyboru.

W kwestii przybycia francuskiego cracka Brazylijczyk unika jasnej odpowiedzi, ale zostawia pewną wiadomość: „Trzeba na to spojrzeć z presim, to on robi transfery. Mam nadzieję, że Kylian wkrótce zadecyduje o swojej przyszłości. Zawsze chcę grać z najlepszymi na świecie. On sam decyduje o swojej przyszłości”. Vinícius zna się osobiście z Francuzem, a od następnej kampanii będzie również dzielił z nim szatnię.

Wiele wskazuje także na to, że to właśnie z nim będzie rywalizował o Złotą Piłkę za rozgrywki 2023/24: „Nigdy o tym nie myślałem. Myślę o tym, co mogę wnieść do drużyny. Gole i asysty. Najlepszą rzeczą, jaka może nam się przydarzyć w tym sezonie, jest wygranie Ligi Mistrzów”. Nie omieszkał jednak wskazać swojego faworyta: „Dałbym Złotą Piłkę Bellinghamowi”.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!