Łunin nie poleci z drużyną do Londynu
Ukrainiec jest nadal chory na grypę i sztab szkoleniowy oraz medyczny nie chcą podejmować ryzyka.
Andrij Łunin. (fot. Getty Images)
Już jutro o godzinie 17:00 Królewscy udadzą się w podróż do Londynu, aby w sobotę zagrać w finale Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund. Hiszpańskie media zgodnie informują, że na pokładzie samolotu zabraknie najprawdopodobniej Andrij Łunina, który nadal nie doszedł do siebie i wciąż zmaga się z grypą typu B, która uniemożliwia mu normalne treningi z zespołem.
W tym tygodniu ukraiński golkiper ani razu nie pojawił się w Valdebebas i nie trenował z drużyną. Łunin cały czas przebywa w swoim domu, ale sztab szkoleniowy i sztab medyczny nie chcą podejmować zbędnego ryzyka, nawet jeśli bramkarz poczułby się nagle lepiej, aby ten nie zaraził innych członków drużyny. Żona piłkarza poinformowała jednak na Instagramie, że gdy ten tylko ma siły, to trenuje w domowym ogrodzie.
Na ten moment obecność Łunina w Londynie nie jest jeszcze wykluczona i wstępnie plan zakłada, że pojawi się w stolicy Anglii w piątek lub nawet w sobotę rano. Jednak jego szanse na występ w finale Ligi Mistrzów spadają niemal do zera i wszystko wskazuje na to, że między słupkami zobaczymy Thibaut Courtois, który ma już za sobą problemy z kontuzjami.
W czwartek wieczorem zespół ma zameldować się w hotelu The Grove, a w piątek o 18:15 odbyć ostatni trening przed meczem na Wembley.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze