Wszystko się kręci wokół Tchouaméniego
Wciąż nie wiadomo, czy Aurélien Tchouaméni zagra z Manchesterem City na pozycji pivota czy stopera. Decyzja dotycząca Francuza mocno warunkuje to, co się stanie z Nacho i Eduardo Camavingą.
Aurélien Tchouaméni. (fot. Getty Images)
Nie będzie kombinowania z pierwszym składem – to można wywnioskować z konferencji prasowej Carlo Ancelottiego, który zapewnił, że nie wprowadzi żadnych dziwnych rzeczy na mecz z Manchesterem City. Mimo wszystko wokół jedenastki Królewskich pojawia się jedna wielka niewiadoma, która dotyczy pozycji Auréliena Tchouaméniego. Nikt na ten moment nie jest w stanie przewidzieć, czy Francuz zagra jako pivot, czy jako stoper.
Poza pewniakiem w postaci Antonio Rüdigera logika wskazuje na to, że jego partnerem na środku obrony powinien być Nacho. Nie da się jednak ukryć, że dotychczasowe występy Tchouaméniego właśnie na pozycji stopera były nadzwyczaj udane. W ten sposób rozegrał w sumie siedem meczów, w trakcie których Real Madryt odniósł sześć zwycięstw i zanotował tylko jeden remis w wyjazdowym spotkaniu z Valencią.
Partnerem 24-letniego Francuza na środku obrony najczęściej był Rüdiger, ale miał również okazję współpracować z Nacho czy nawet z Danim Carvajalem, z którym rozegrał świetny mecz z Gironą na Santiago Bernabéu. W tym momencie Ancelotti wcale nie wyklucza cofnięcia Tchouaméniego do linii defensywnej, aby w starciu z City wykorzystać jego wyprowadzanie piłki i siłę fizyczną w bezpośrednich starciach zarówno powietrznych, jak i naziemnych.
Osoba byłego zawodnika Monaco najbardziej warunkuje miejsce dla Nacho, który przy ewentualnych roszadach w defensywie usiadłby na ławce rezerwowych. Sezon w wykonaniu wychowanka Królewskich budzi niemałe wątpliwości, a do tego trzeba również dodać jego niepewność związaną z dalszą przyszłością w klubie. Cofnięcie Tchouaméniego wiązałoby się jednocześnie z tym, że w pomocy pojawiłoby się miejsce dla Eduardo Camavingi, który wraz z Fede Valverde, Tonim Kroosem i Jude'em Bellinghamem stanowiliby o sile środka pola Los Blancos.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze