La Liga dołączy do oskarżenia Sevilli?
Jak informuje dziennik MARCA, organizacja dowodzona przez Javiera Tebasa dołączy do sprawy, jeśli Hiszpańska Federacja Piłkarska otworzy postępowanie. La Liga twierdzi, że tezy publikowane przez Real Madrid TV przekraczają granicę wolności wypowiedzi.
Co dzieje się w głowie Javiera Tebasa? Zobaczymy niebawem (fot. Getty Images)
Wczoraj Sevilla oficjalne przekazała o złożeniu skargi na klubową telewizję Realu Madryt do Komitetu Rozgrywek Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej za filmiki dotyczące sędziego głównego oraz sędziego VAR dzisiejszego spotkania między obiema drużynami. „Klub pragnie z maksymalną energią podkreślić potępienie dla takich zachowań i kampanii tworzonych, by podważać kolektyw sędziowski, co tworzy głębokie szkody dla hiszpańskiego futbolu i podaje w wątpliwość uczciwość rozgrywek”, czytamy w komunikacie. Dziś MARCA informuje, że do oskarżenia andaluzyjskiego klubu może dołączyć też La Liga.
Organizacja Javiera Tebasa rozważa możliwość dołączenia do sprawy, jeśli Hiszpańska Federacja Piłkarska otworzy postępowanie przeciwko klubowej telewizji Los Blancos. La Liga uważa, że filmiki, w których można usłyszeć takie słowa, jak „Díaz de Mera nie zastosował tego samego kryterium w momencie karania za faule i pokazywania kartek oraz nie zauważył oczywistego ataku na Brahima w polu karnym Alavés” wykraczają poza granicę wolności wypowiedzi, co idzie w parze z przekazem w komunikacie Sevilli. Dlaczego La Liga cały czas zastanawia się nad ewentualnym dołączeniem do oskarżenia i nie robi tego od razu?
* * *
* * *
Ponieważ działania klubowej telewizji Królewskich rodzą problem z uwagi na lukę prawną. Z jednej strony Ogólne Prawo Komunikacji Audiowizualnej dopuszcza, by każde medium miało swoją własną linię redakcyjną i programową. To jednak może kłócić się z artykułem 106. Kodeksu Dyscyplinarnego Federacji, w którym czytamy, że „karane będzie przekazywanie przez jakąkolwiek osobę związaną z podmiotem sportowym za pośrednictwem jakichkolwiek mediów oświadczeń kwestionujących uczciwość i bezstronność jakiegokolwiek członka kolektywu sędziowskiego lub organów Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej, podobnie jak wypowiedzi wyrażające dezaprobatę dla działań jakiegokolwiek członka wymienionych wyżej grup, które są wyrażane z pogardą lub gdy jest stosowany język ofensywny, obraźliwy, poniżający lub wulgarny”. Artykuł przewiduje dwa rodzaje kar za naruszenie tych zapisów: od 4 do 12 meczów zawieszenia i karę finansową od 601 do 3005,06 euro dla zawodników, trenerów, trenerów przygotowania fizycznego, delegatów, lekarzy lub osób odpowiadających za sprzęt oraz karę finansową od 601 do 3005,06 euro dla dyrektorów, klubów lub jakichkolwiek osób związanych z klubem.
La Liga ma dwie możliwości. Tebas może odpuścić temat, jeśli stwierdzi, że nie ma podstaw prawnych, by nałożyć karę na Real Madrid TV, tak jak miało to w pozostałych przypadkach, kiedy to sam kolektyw sędziowski rozważał możliwość zaskarżenia klubowej telewizji. Niemniej, biorąc pod uwagę, że skarga została złożona przez Sevillę i jeśli Federacja otworzy postępowanie, wyznaczając sędziego śledczego, La Liga może dołączyć do postępowania.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze