Advertisement
Menu
/ relevo.com

Coraz bliżej

Coraz większymi krokami zbliżają się kluczowe dla losów sezonu tygodnie. I choć w kadrze wciąż nie brakuje kontuzjowanych graczy, to jednak coraz łatwiej o dobre wieści. Dość powiedzieć, że na horyzoncie wyraźnie maluje się już powrót dwóch kluczowych ogniw Carlo Ancelottiego. Mowa rzecz jasna o Courtois i Militão.

Foto: Coraz bliżej
Militão jest już praktycznie gotowy do powrotu (fot. Getty Images)

Udział Belga w ćwiczeniach z grupą podczas środowego treningu wzbudził sporą ekscytację. Brazylijczyk jednak nie zostaje w tyle. Jak donosi otoczenie stopera, jest on już praktycznie gotowy do powrotu na boisko. Éder ćwiczy z piłką i już wkrótce powinien dołączyć do zajęć z resztą kolegów na normalnych obrotach. Wszystko rzecz jasna pod okiem klubowych lekarzy. Mówi się, że niewykluczony jest jego występ w ewentualnym dwumeczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów.  

Rehabilitacja Militão przebiega równie pomyślnie jak ta Courtois. Na szczęście uraz stopera dotyczył wyłącznie więzadeł i w przeciwieństwie do Thibaut nie wypłynął na łąkotkę. W sprawnym leczeniu urazu piłkarzowi pomogła także jego fizjonomia. Éder ma silny i elastyczny organizm, a do tego jest lekki jak na swoją posturę. 

12 kwietnia, czyli między pierwszym i drugim spotkaniem 1/4 finału Champions League, minie dokładnie osiem miesięcy od momentu odniesienia przez piłkarza kontuzji. Mimo wstępnej daty powrotu lekarze podchodzą do sprawy w maksymalną ostrożnością. Jego treningi koncentrują się teraz przede wszystkim na uzyskaniu stabilności kolana i wzmocnieniu mięśni nóg. Pierwszą przebieżkę 26-latek odbył pod koniec grudnia, a ćwiczenia z piłką zaczął wykonywać w styczniu. Obciążenia z każdym dniem są coraz większe, a odczucia bardzo pozytywne. 

Militão przechodzi również regularne badania u traumatologa i chirurga ortopedycznego, Manuela Leyesa, który operował piłkarza kilka dni po odniesieniu urazu. Leyes jest wybitnym ekspertem w leczeniu tego typu kontuzji i zaufanym człowiekiem Realu poza klubem. Poza Brazylijczykiem zajmował się także Courtois oraz Bellinghamem, którego przebadał przed transferem do Realu Madryt. 

Éder jest fundamentalnym ogniwem obrony, która pod jego nieobecność nie zawsze stawała na wysokości zadania. Powrót Brazylijczyka będzie niewątpliwym wzmocnieniem kadry w obliczu kluczowych tygodni sezonu. Choć do drużyny będzie wprowadzany stopniowo, to jednak w klubie uważa się go za strategiczny „transfer” na wiosnę. Militão wraz z Courtois mogą jeszcze zmienić losy tego sezonu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!