Advertisement
Menu
/ as.com

Od remontady do remontady

Przy okazji ostatniego meczu z Las Palmas Real Madryt przeprowadził już 10. remontadę w tym sezonie. Królewscy poprzez odrabianie strat zdobyli w obecnym sezonie ligowym aż 19 punktów.

Foto: Od remontady do remontady
Piłkarze Realu Madryt świętują bramkę Auréliena Tchouaméniego (fot. Getty Images)

Real Madryt kontynuuje swój ligowy pochód pod znakiem remontad. W poprzedniej kolejce piłkarze Carlo Ancelottiego odwrócili wynik meczu, w którym przegrywali z Almeríą już 0:2, aby tydzień później w starciu z Las Palmas ponownie pozwolić na to, aby to rywal jako pierwszy wyszedł na prowadzenie. Tym razem na bramkę gospodarzy odpowiedzieli Vinícius i Aurélien Tchouaméni, który pod koniec spotkania wykorzystał dośrodkowanie Toniego Kroosa z rzutu rożnego. Trafienie Francuza było jednocześnie już 8. bramką Królewskich po rzucie rożnym i 16. po uderzeniu głową.

W sumie na przestrzeni całego sezonu Los Blancos przeprowadzili już 10 remontad – sześć w La Lidze (z Getafe, Realem Sociedad, Barceloną, Las Palmas i dwukrotnie z Almeríą), trzy w Lidze Mistrzów (z Unionem Berlin i dwukrotnie z Napoli) i jedną w Superpucharze Hiszpanii (z Atlético Madryt). We wszystkich 31 oficjalnych meczach Real Madryt 13-krotnie przegrywał w jakimkolwiek momencie spotkania i dwa razy nie był w stanie uciec przed ostateczną porażką – w ligowych derbach Madrytu na Cívitas Metropolitano i w 1/8 finału Copa del Rey ponownie z Atlético.

Real Madryt zdobył w La Lidze w sumie 54 punkty na 63 możliwe – 17 zwycięstw, trzy remisy i tylko jedna porażka. 19 z tych 54 punktów to wynik sześciu pełnych remontad i jednej połowicznej zakończonej remisem z Betisem. Podobnie to wygląda w Lidze Mistrzów, gdzie w taki właśnie sposób Królewscy zdobyli 9 ze wszystkich 18 punktów. W półfinale Superpucharu Hiszpanii ekipa Ancelottiego wychodziła na prowadzenie dwukrotnie – najpierw 1:0, a następnie 3:2. Tamto zwycięstwo nie dawało żadnych punktów, ale pozwoliło na awans do finału turnieju.

Oczywiście lepiej dla wszystkich by było, gdyby Real Madryt nie doprowadzał tak często do sytuacji, w której musi gonić wynik. Do tego też w trakcie ostatniej konferencji prasowej nawiązał Ancelotti: „Możliwe, że zatraciliśmy nieco tę solidność, ale jednocześnie zdobywamy dużo bramek. Często atakujemy, a to sprawia, że nie zawsze zachowujemy odpowiednią równowagę. I przez to cierpimy z tyłu”.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!