Advertisement
Menu
/ relevo.com

„Kiedy chce, to jest wybrańcem”

Jeremy de León zasilił szeregi Castilli. Młody zawodnik zabłysnął w Castellónie i przyciągnął uwagę klubów z Primera División. Real Madryt postanowił zadziałać szybko i rezerwy zyskały nowego gracza.

Foto: „Kiedy chce, to jest wybrańcem”
Jeremy de León w barwach Castellónu. (fot. Instagram)

Urodzony w 2004 roku Jeremy de León jest nowym zawodnikiem Realu Madryt, do którego trafił z Castellónu. Kontrakt skrzydłowego wygasał latem i Królewscy, świadomi zainteresowania ze strony Valencii i Villarrealu, postanowili wkroczyć do akcji. Cała operacja przebiegła w rekordowym tempie, chociaż madrytczycy mieli oko na Jere już od poprzedniego sezonu. „Kiedy chce, to jest wybrańcem. Musi być trochę bardziej regularny. Ma coś takiego, co potrafi podnieść cię z fotela”, komentują osoby związane z Castellónem.

De León jest skrzydłowym, który może też występować na środku ataku. „Ma bardzo ładną historię, ponieważ trafił do Castellónu przypadkowo w połowie sezonu”. Przeszedł przez 10-dniowe testy i pół roku mu wystarczyło, żeby zdobyć koronę króla strzelców grupy w Lidze Nacional. Błysnął przede wszystkim w spotkanku z Villarrealem, kiedy strzelił cztery gole. „Kiedy rozmawiasz ze sztabem trenerskim z tamtych lat, to słyszysz same cudowne rzeczy”, można usłyszeć w klubie.

„Jest lewonożny, elektryczny i bardzo zwinny, ale jeszcze nie zdołał przenieść swoich umiejętności strzeleckich z Juvenilu do profesjonalnego futbolu. Być może wynika to z tego, że znalazł swoje miejsce na skrzydle, a nie w środku, gdzie występował wcześniej”. W poprzednim sezonie strzelił dwa gole w 30 meczach, z czego jeden w historycznym zwycięstwie 4:3 nad Deportivo.

Jere trafił do Castellónu kilka lat temu i zawsze charakteryzował się tym, że jest bardzo spokojny i rodzinny. Pierwsze lata w hiszpańskim futbolu przeżywał wspólnie z mamą i siostrą, które są dla niego wielkim wsparciem. Wspiera go również jego babcia, którą kojarzą niektórzy kibice Castellónu, ponieważ bardzo aktywnie w mediach społecznościowych broni swojego wnuka.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!