Advertisement
Menu
/ marca.com

Brahim w butach Bellinghama

Tak jak w pierwszej rundzie sezonu w starciu z Las Palmas na Bernabéu, tak i dziś na murawie Estadio Gran Canaria nie pojawi się Jude Bellingham, a jego zastępcą w składzie Realu będzie Brahim Díaz.

Foto: Brahim w butach Bellinghama
Brahim Díaz i Jude Bellingham celebrują gola z Getafe. (fot. Getty Images)

Jude Bellingham w meczu przeciwko Almerii otrzymał swoją piątą żółtą kartkę w lidze i nie będzie mógł zagrać przeciwko Las Palmas. Tym, którego Carlo Ancelotti wybierze, jako zastępcę Anglika będzie Brahim Díaz. Włoch uważa, że ​​naturalnym miejscem dla byłego zawodnika Manchesteru City i Milanu jest pozycja za napastnikami, czyli miejsce, w którym Bellingham stwarza największe zagrożenie.

Misją Andaluzyjczyka będzie sprawienie, aby kibice zapomnieli o zawodniku, który stał się niezbędny zarówno w ataku, jak i obronie, ponieważ Anglik zapewnia balans i równowagę. W siedemnastu meczach, w których zagrał, odzyskał 73 piłki, średnio 4,29 na mecz. Po Valverde i Kroosie zaliczył najwięcej odbiorów w drużynie. 

Tak się składa, że ​​w pierwszej rundzie sezonu Bellingham także nie zagrał z Las Palmas, choć w tamtym meczu nie wystąpił ze względu na odpoczynek dany mu przez Carletto. Teraz nie będzie mógł wziąć udziału w dzisiejszym meczu ze względu na pięć żółtych kartek. Jesienne spotkanie, było tym, w którym Brahim miał decydujący wpływ na zdobycie gola i był jednym z liderów drużyny pomimo bólu barku.

24-latek przekonał Ancelottiego swoją chęcią do pracy, energią, którą pokazuje i oczywiście stylem gry, który służy całemu zespołowi. We wszystkich rozgrywkach, w których Real Madryt brał udział w tym sezonie, pomocnik strzelił sześć bramek i zaliczył trzy asysty. Udało mu się odwrócić swoją trudną sytuację, która na początku sezonu nie wydawała się zbyt kolorowa. Był cierpliwy i wiedział, aby czekać na swój moment.

Energia, którą pokazuje za każdym razem, gdy pojawia się na boisku, sprawiła, że stał się zawodnikiem numer dwanaście w drużynie Los Blancos i naturalnym zmiennikiem Bellinghama. W tym sezonie wystąpił w 23 meczach, choć na boisku spędził niespełna tysiąc minut. Pokazał też, że potrafi grać na skrzydle i jako napastnik. W meczu z Almerią Brahim był odpowiedzialny, wraz z Franem Garcíą i Joselu, za zwrot w grze Królewskich po katastrofalnej pierwszej połowie. Ostatnia dwójka także daje z siebie wiele, gdy wchodzi na murawę po przerwie: napastnik zdobył aż dziesięć bramek i zaliczył cztery asysty, zaś defensor pięć razy obsłużył kolegów ostatnim podaniem. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!