„Za każdym razem, gdy Barça płaciła Negreirze, popełniano przestępstwo”
Real Madryt wysłał szereg pism do katalońskich sądów i wskazywał na „korupcyjne zachowanie”.
Fot. Getty Images
Real Madryt sprzeciwił się apelacji złożonej przez Barcelonę przeciwko jej udziałowi w „sprawie Negreiry” i przeciwko przedłużeniu dochodzenia do 2001 roku. El Español miał dostęp do kilku pism, które Królewscy wysłali do katalońskich sądów i wykazywali, że nie zgadzają się z argumentami prezentowanymi przez Barçę.
Wśród wielu podstaw prawnych, na które powołuje się Real Madryt w celu obrony swoich działań prawnych, przywołuje on prawo każdego klubu uczestniczącego w rozgrywkach do czucia się „obrażonym korupcyjnym zachowaniem” Barcelony i José Maríi Enríqueza Negreiry. Według Królewskich „dostępne obecnie dowody są przytłaczające”, a fakty opisane przez sędziego śledczego Joaquína Aguirre w jego postanowieniach wskazują, że „doszło do zachowania mającego na celu manipulację rozgrywkami”.
Los Blancos uważają, że sędzia śledczy doszedł do wniosku, że „płatności dokonywane przez Barcelonę zostały dokonane w celu wykonania czynności sprzecznych z obowiązkami związanymi z jego stanowiskiem, bo w przeciwnym razie nie było logicznego powodu dla wypłaty dużych sum pieniędzy”.
„Pełna satysfakcja Barcelony”
Dla Realu Madryt „ważne jest, aby wiedzieć, co od samego początku oferował i ułatwiał wiceprezes sędziów”, aby otrzymać tak „duże kwoty”. Królewscy podkreślają, że kwota została najwyraźniej zwiększona, aby uzyskać „pełną satysfakcję Barcelony”.
„Należy wyjaśnić, w jaki sposób wpływ i decyzje podejmowane przez Negreirę w Komitecie Technicznym Arbitrów w sprawie klasyfikacji i awansu niektórych i innych sędziów przekładayły się na wydarzenia, ale nie tylko w ostatnich latach”, twierdzi Real Madryt, broniąc śledztwa od momentu, w którym płatności rozpoczęły się w 2001 roku.
Dla Realu Madryt „ważne jest również, aby dowiedzieć się, w jaki sposób Negreira wykorzystał otrzymane fundusze, ale nie tylko od 2011 roku, ale także jaki użytek zrobił z pieniędzy od samego początku”. Oczywiste jest, że „majątek tej osoby nie wzrastał wraz z otrzymywanymi środkami”.
„Fakty rozwijały się zgodnie z podobnym modus operandi, nieprzerwanie i z przerwami, przez 18 lat”, co uzasadniałoby zarzut ciągłej korupcji sportowej, o którą sędzia Aguirre oskarża Barcelonę.
„Korupcja systemowa”
Podobnie Real Madryt wyjaśnia, że „istnieją wyraźne dowody na korupcję systemową, również przestępczą i poważniejszą”, w Komitecie Technicznym Arbitrów jako „konsekwencja i/lub biorąc pod uwagę wysokie płatności pieniężne dokonywane w sposób ciągły przez Barcelonę”.
Ponadto madrycki klub skupia się na formie korupcji sportowej, ponieważ „za każdym razem, gdy dokonywano płatności na rzecz firm Negreiry, popełniano przestępstwo”.
Dla klubu kierowanego przez Florentino Péreza „z dotychczasowych wyjaśnień jasno wynika”, jak działała FC Barcelona. „Każdy zarząd, który przybył, przyjął jako własną, utrzymał, a nawet wzmocnił poprzednią decyzję o wypłaceniu Negreirze bardzo wysokich kwot, tworząc w ten sposób część jednomyślnej woli, która była odnawiana za każdym razem, gdy zmieniały się najwyższe organy zarządzające podmiotem sportowym”.
Real Madryt jest oskarżycielem prywatnym w „sprawie Negreiry” i uważa, że każdy klub, który uczestniczy w rozgrywkach ligowych, „w których prowadzone są działania mające na celu przyniesienie korzyści Barcelonie, jest interesem godnym ochrony i wykraczającym poza interes społeczeństwa w ogóle”.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze