Advertisement
Menu
/ relevo.com

Jaki jest Andrij Łunin?

Byli koledzy z szatni i obecni pracownicy Realu opowiedzieli o charakterze i sposobie pracy Łunina. Jaki naprawdę jest nieco tajemniczy Ukrainiec?

Foto: Jaki jest Andrij Łunin?
Andrij Łunin na rozgrzewce. (fot. Getty Images)

To czas na Andrija Łunina. Ukraiński bramkarz przeżywa swoje najlepsze dni jako bramkarz Realu Madryt po ponad pięciu latach bycia za kurtyną bramki Królewskich, gdy nie dostawał prawie żadnych okazji, aby pokazać swoją wartość. Wrócił do formy, podobnie jak jego zespół, i jest teraz pierwszym bramkarzem Carlo Ancelottiego. Dalej trenuje tak samo, jak wtedy, gdy nie grał, z niemal chorym poświęceniem. „To nie jest jeden z tych, którzy wchodzą do szatni i się uśmiechają” – mówią niektórzy z byłych kolegów Andrija.

Łunin w tym sezonie podbił serca fanów Realu Madryt. Dwanaście meczów od początku, jedenaście wpuszczonych bramek i pięć czystych kont, zaczynając od roli zmiennika po kontuzji Courtois i podpisaniu kontraktu z Kepą. Według danych Opty, w grudniu był trzecim najlepszym bramkarzem w Europie pod względem średniej straconych bramek na mecz. Jego koledzy z drużyny i trenerzy doceniają jego wysoki poziom. W klubie z Junim Calafatem na czele zawsze wierzyli, że jego sprowadzenie się opłaci.

Wierzyli nawet podczas wypożyczenia bramkarza. Łunin wylądował w Madrycie i został oddany do Leganés, gdzie w tamtym sezonie wystąpił tylko w siedmiu meczach. Mimo to w drużynie spod stolicy mają wspaniałe wspomnienia z Ukraińcem. „Zrobił wszystko, żeby być pierwszym golkiperem. Naciskał tak mocno, jak to możliwe. Zbiegło się to jednak z najlepszym rokiem „Pichu” Cuéllara. I to także dzięki Łuninowi, który zmusił go do bycia na tym poziomie” – wyznają członkowie sztabu Leganés.

Następnie był etap do Valladolid. W barwach Puceli zaliczył jednak tylko dwa spotkania. Doświadczenie nie przyniosło efektów i w styczniu Real zmienił mu zespół na Oviedo. Tam w końcu zaskoczyło. „Pobyt w Oviedo był tym, czego potrzebował w Hiszpanii, aby dojrzeć” – mówi Nereo Champagne, bramkarz, z którym Łunin rywalizował o to stanowisko.

Bramkarz Realu Madryt zdobył miejsce w wyjściowym składzie. Rozegrał 20 meczów, w których wpuścił 20 bramek i sześciokrotnie zachował czyste konto. Pojawienie się Łunina było kluczowe dla Oviedo, aby utrzymać się w Segunda w 2020 roku, a w asturyjskim mieście kibicują ukraińskiemu piłkarzowi.

Dziennikarz z Oviedo, David Álvarez, tak wspomina w ELPAÍS miesiące Lunina w Asturii. „Zamiast dużego mieszkania w centrum czy wygodnego domku na obrzeżach, zamieszkał ze swoją dziewczyną w mieszkaniu przy wąskiej uliczce w centrum Lugo de Llanera, dzielnicy 3-tysięcznego miasteczka na obrzeżach Oviedo, pomiędzy terenem przemysłowym a lotniskiem, w którym również odbywała się kwarantanna”.

Champagne, jego rywal o miejsce między słupkami, wyjaśnia, w jaki sposób Łunin wszedł do szatni Oviedo. „Andrij zawsze zachowywał się z szacunkiem i był bardzo profesjonalny. Spędzał wiele godzin na treningach. Działał bardzo metodycznie i przestrzegał rutyn. Poświęcił dużo czasu na przygotowania i dzisiaj ma nagrodę”. Zapytany, jak było w meczach, odpowiada: „To bardzo kompletny bramkarz. Umie grać w powietrzu, jest bardzo zdecydowany, zwinny, silny. I ze szczególnym talentem do bronienia rzutów karnych” – ocenia argentyński bramkarz. O Andriju Łuninie krąży też kilka anegdot. Joseba Ituarte, trener bramkarzy Leganés, w którym przebywał Ukrainiec, wspomina: „W 2020 roku, kiedy powiedzieli mu, że będzie miał miejsce w pierwszym zespole Realu Madryt, zadzwonił do mnie latem, abym przyjechał na trening do jego domu, ponieważ chciał być w jak najlepszej formie. Kiedy przybyłem, zobaczyłem nierówny ogród z kamieniami. Myślałem, że nie da się tam trenować, ale on mnie przekonał. Byliśmy tam przez pięć dni przed sezonem – wyjaśnia Ituarte.

W Valdebebas osoby pracujące z bramkarzami cenią Łunina jako portero o świetnych warunkach (191 centymetrów wzrostu) i większej dyscyplinie, choć w szatni nie jest na pierwszym planie. „To małomówny chłopak. Nie należy do tych, którzy żartują i się rozgadują. Trudno mu nawiązać kontakt. Ale koledzy go szanują” – ujawniają. Ancelotti nie zdecydował jeszcze, kto będzie jego podstawowym bramkarzem do końca sezonu, ale Ukrainiec z dnia na dzień zyskuje coraz więcej zwolenników w klubie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!