AS: Robert Renan nie trafi do Realu

Jak donoszą dziennikarze Asa, brazylijski Internacional ma praktycznie domknięte wypożyczenie Roberta Renana. Źródła bliskie klubowi z Porto Alegre zapewniają, że do oficjalnego ogłoszenia transferu brakuje już tylko wysyłki kilku dokumentów. Gracz Zenitu był uważany za jednego z faworytów, ponieważ spełniał trzy kluczowe kryteria: jest młody, lewonożny i ma przed sobą ciekawą przyszłość. Obrońca trafił do klubu z Petersburga przed rokiem za zaledwie 10 milionów euro. Co ciekawe Rosjanie pozyskali tylko połowę praw do zawodnika, 50% pozostało w posiadaniu Corinthians.

Królewscy bacznie obserwowali poczynania Renana, a plan sprowadzenia go niskim nakładem finansowym w zimowym okienku spotkał się z aprobatą ze strony Juniego Calafata. Ściągnięcie Brazylijczyka od początku wydawało się dużo lepszym planem niż ruszanie po António Silvę czy Gonçalo Inácio, za których Benfica i Sporting życzą sobie kolejno 100 i 60 milionów euro.

Zenit miał jednak inny plan na Renana, który mocno wpłynął na fiasko strategii Królewskich. Rosjanie stwierdzili, ze najlepszym rozwiązaniem na ten moment jest próba podbicia wartości zawodnika poprzez roczne wypożyczenie. W Petersburgu wiedzą, że Robert wzbudza zainteresowanie wielu klubów od momentu zakończenia turnieju Sudamericano U-20. Powrót Renana do ojczyzny ma sprawić, że defensora łatwiej będzie sprzedać za dobre pieniądze do Premier League. Internacional od dawna szukał szansy na sprowadzenie gracza, a negocjacje trwały od kilku tygodni. Wszystko wskazuje na to, że na dniach stoper wróci do ojczyzny, by spędzić tam najbliższy rok.

Przed startem ligi brazylijskiej 20-latek ma na rozkładzie jeszcze jedno wyzwanie. Został on bowiem powołany na kwalifikacje do turnieju olimpijskiego, które trwać będą od 20 stycznia do 11 lutego. Renan jest jednym z filarów drużyny, a dobre występy w kategoriach młodzieżowych zaowocowały nawet powołaniem do pierwszej reprezentacji na towarzyski objazd Brazylijczyków po Hiszpanii minionego lata.