Pedri ma wypaść również z Superpucharu Hiszpanii
Barcelona jest bardzo możliwym rywalem Królewskich w potencjalnym finale Superpucharu Hiszpanii. Katalończycy na miniturnieju w Arabii Saudyjskiej mogą zagrać jednak bez Pedriego. Hiszpan znowu ma problemy mięśniowe.
Fot. Getty Images
Pedri, który w przeszłości miał już w Barcelonie kilka kontuzji mięśniowych, ten sezon zaczął od urazu mięśnia prostego prawego uda, przez który przegapił 12 meczów w klubie. Do gry wrócił na początku listopada i wystąpił w 9 spotkaniach Barcelony z rzędu. Przed ostatnim w tym roku starciem z Almeríą poinformowano, że 21-latek doznał problemów mięśniowych na treningu, ale były one małe i pomocnik będzie gotowy do gry na początku nowego roku.
Dzisiaj Mundo Deportivo informuje, że ostatni uraz też dotyczy prawego uda i obejmuje strefę, z którą piłkarz miał już problemy. Dlatego przerwa Hiszpana ma potrwać dłużej i trenerzy Blaugrany już szykują się do gry na początku roku bez Pedriego. Ma to dotyczyć także Superpucharu Hiszpanii, gdzie w półfinale Katalończycy zagrają z Osasuną, a w finale mogą spotkać się z Realem Madryt lub Atlético. Dodatkowe informacje wskazują, że pomocnikowi zaleca się przynajmniej miesięczną przerwę i powrót dopiero pod koniec stycznia, by móc podejść w pełnej dyspozycji do kluczowych starć w Pucharze Króla oraz dwumeczu Ligi Mistrzów z Napoli.
Co ważne, Sergi Solé z Mundo Deportivo podkreśla, że ta kontuzja Pedriego powstała w meczu z Valencią, a nie jak twierdził klub, przez stłuczenie na treningu przed starciem z Almeríą. Klub ma być bardzo zmartwiony sytuacją zdrowotną pomocnika, który jak wylicza Sport, w ostatnich 3 latach przegapił aż 46% meczów, co przebija nawet wynik Ousmane'a Dembélé (38%).
Poza Pedrim w Barcelonie na Superpuchar Hiszpanii na pewno niedostępni będą Marc-André ter Stegen, który przeszedł operację związaną z urazem pleców, oraz Gavi, który w listopadzie zerwał więzadło krzyżowe. Do zespołu ma wrócić za to Íñigo Martínez, który pauzował od początku grudnia przez uraz mięśniowy. Z problemami z plecami zmaga się też Marcos Alonso.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze