Advertisement
Menu
/ as.com

Nadchodzi czas ostatecznych decyzji

Kontrakty Modricia, Kroosa, Lucasa i Nacho wygasają 30 czerwca. Polityka klubu zakłada, że ​​przedłużenia umów graczy po trzydziestym roku życia następuje sezon po sezonie.

Foto: Nadchodzi czas ostatecznych decyzji
Fot. Getty Images

Nowy Rok, nowy ja. Albo i nie. W Realu Madryt aż czterech graczy może zastosować to powiedzenie. Luka Modrić, Toni Kroos, Nacho i Lucas Vázquez, oprócz wypożyczonych Joselu i Kepy, rozpoczynają odliczanie. 30 czerwca 2024 roku wygasają ich kontrakty z drużyną Los Blancos, a 1 stycznia upływa termin podjęcia przez nich ostatecznych decyzji.

Modrić, Kroos i Nacho doświadczyli już tej sytuacji w zeszłym sezonie dzięki polityce klubu wobec zawodników po trzydziestce, polegającej na przedłużaniu kontraktu z roku na rok. Inaczej jest w przypadku Lucasa, który prolongował umowę w 2021 roku i ta wygasa mu dopiero teraz. W przededniu pojedynku z Unionem nie miał wątpliwości. „Czy przedłużyłbym dzisiaj umowę z Realem? Oczywiście, że tak. Real jest moim marzeniem od małego, moim domem, w którym czuję się najlepiej”. To dla niego jasne. Jeśli zależałoby to tylko od Lucasa, podpis na nowej umowie dostałby już od trzech króli. Nawet wobec pełnienia skomplikowanej roli zmiennika doskonałego Carvajala, która mu nie przeszkadza i do której uczciwie się przystosował: „Kiedy nie dostajesz minut, źle się czujesz. W takich momentach trzeba zachować zimną krew. Nie brakuje mi pewności siebie”. Pokazał to pod nieobecność Daniego, na przykład podczas wspaniałego meczu z Villarrealem, gdy błyszczał w zadaniach związanych z asekurowaniem, ale przede wszystkim na połowie rywala. Asystował Rodrygo, a po prawej stronie miał swoją autostradę. Zwieńczeniem dobrej formy był jego cudowny gol przeciwko Alavés. Był to najlepszy sposób, aby upomnieć się o odnowienie umowy. Następnym krokiem jest czekanie na ruch klubu.

Co do reszty nie ma tak prostych rozwiązań. Począwszy od Modricia, który żyje na krawędzi. W wieku 38 lat to Luka decyduje. Podobnie jak w zeszłym sezonie, gdzie wolał nadal rozwijać swoje dziedzictwo w ekipie Los Blancos, zamiast ulegać milionom Arabii Saudyjskiej (odrzucił lukratywną ofertę od Al Hilal). Teraz możliwości Luki są większe niż kiedykolwiek. Z 1022 minutami jest dwunastym najczęściej grającym zawodnikiem Carletto. Sytuacja Chorwata pozwoli mu spokojnie zarządzać czasem. Propozycji nie zabraknie. Ani z Arabii, ani z MLS. „Żyję teraźniejszością, zobaczymy, co wydarzy się w przyszłości” – powiedział na gali dziennika AS. Wiadomość, ta skrywa rzeczywistość. Od 1 stycznia będzie czas na zastanowienie. Bardzo dużo czasu. 

Również w przypadku Kroosa pozostanie jest możliwe, ponieważ to uczucia i obawy Niemca będą wyznaczać czas jego odejścia. Było tak w 2023 roku i stanie się w 2024. Jeśli jego dobre występy przechylą szalę, fani Realu Madryt mogą odetchnąć z ulgą. Klub i Ancelotti zachęcają go do przedłużenia kontraktu. Kiedy sezon się rozpoczął, wydawało się, że w galowej jedenastce zabraknie miejsca dla 33-latka. Toni rozgrywa jednak doskonałą kampanię, jako niekwestionowany gracz pierwszego składu, który uzupełnia energicznych Camavingę, Tchouaméniego czy Valverde, gdy są zdrowi, a także w przypadku ich nieobecności może występować na pozycji pivota, Im starszy, tym lepszy i to może być dla niego najlepszy impuls do przedłużenia przygody w Realu o kolejny rok. Zawsze powtarzał, że jego plan nie zakłada gry do 40, ale wciąż ma paliwo w baku. 

Nacho waha się już kilka miesięcy temu i sytuacja się nie zmieniła. Przy zdrowych Militão, Alabie i Rüdigerze jest czwartym środkowym obrońcą w kolejce do gry. Ale te jego pożary zawsze były gaszone. Obecny sezon jest tego najnowszym przykładem, w którym Nacho okazał się rozwiązaniem na plagę kontuzji. Klub rozgląda się już za innymi środkowymi obrońcami, takimi jak Gonçalo Inácio ze Sportingu czy Robert Renan z Zenitu. Przejście na emeryturę jako One Club Man jest kuszące, ale wiąże się także z ostatnim doświadczeniem mniejszej liczby minut, zanim zawiesisz buty na kołku. Jego wyborem nie będzie kierowała ekonomia, nigdy tak nie było, ale decydujący będzie czynnik regularności i możliwości gry. Ponieważ przyszłość klubu jest więcej niż pewna dzięki długoterminowym kontraktom Bellinghama, Viníciusa, Rodrygo, Camavingi, Valverde i spółki, Real wkracza w kluczowy czas, aby nadać ostateczny szlif teraźniejszości.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!