Pojedynek na szczycie
W 7. kolejce Euroligi Real Madryt podejmie Virtus. Będzie to starcie dwóch zespołów z podium. Królewscy do tej pory, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, nie przegrali ani razu, a klub z Bolonii zaliczył po drodze tylko dwie wpadki.
Fot. Getty Images
Real Madryt ma w tym sezonie perfekcyjny bilans – komplet 15 zwycięstw. Dzisiaj naprzeciw Królewskich stanie drużyna, która wcale nie ma się czego wstydzić. Virtus wygrał 12 spotkań, sięgnął po Superpuchar Włoch i przegrał tylko dwukrotnie. W Eurolidze zajmuje miejsce na podium. W tej sytuacji stawką dzisiejszego pojedynku będzie pozycja lidera, która na razie należy do madrytczyków. Na rozwój wydarzeń czekają również inne drużyny, ponieważ Barcelona, Fenerbahçe i Valencia mają taki sam bilans jak Virtus.
Virtus w poprzednim sezonie Euroligi zajął 14. miejsce w sezonie zasadniczym (bilans 14-20). Latem w klubie doszło do wielu zmian. Przede wszystkim odszedł Miloš Teodosić, ale Serb nie był jedyny. W dodatku tuż przed startem nowego sezonu roszady dokonano na stanowisku trenera. Sergio Scariolo został zwolniony po wypowiedziach, w którym wyrażał niezadowolenie z posiadanej kadry. Jego miejsce zajął Luca Banchi i zanotował znakomity początek, bo Virtus sięgnął po Superpuchar Włoch. Później drużyna z Bolonii potknęła się tylko raz w sześciu kolejkach Euroligi (z Žalgirisem) i raz w Serie A (z Cremoną). Nie zwolniła tempa nawet po tym, jak wypadł Achille Polonara, u którego zdiagnozowano raka jądra i musiał przejść operację.
Real Madryt w ostatnich dniach mógł trochę skupić się na treningach. Mecz z Granadą w lidze nie należał do najlepszych, bo Królewscy trochę za szybko chcieli w tym spotkaniu wrzucić niższy bieg. Teraz rywal będzie bardziej wymagający. Virtus potrafił w zeszłym sezonie sprawić niespodziankę i wygrać w WiZink Center. W rewanżu we Włoszech Królewscy nie pozostawili już rywalom złudzień. Tak dobrego występu można życzyć drużynie dzisiaj, bo mecze przed własną publicznością są okazją na dalsze budowanie dobrego bilansu w Eurolidze, bo grupa pościgowa jest liczna i znajduje się blisko.
Mecz rozpocznie się dzisiaj o 20:45. Transmisję na żywo będzie można zobaczyć na Polsacie Sport News.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze