Perfekcyjny cykl Marcelo

Marcelo jest o krok od domknięcia perfekcyjnego cyklu w swojej piłkarskiej karierze. Były zawodnik Realu Madryt awansował wraz z Fluminense do finału Copa Libertadores, a to oznacza, że 4 listopada stanie przed szansą na zostanie piętnastym piłkarzem w historii z triumfem w najważniejszych klubowych rozgrywkach i w Europie, i w Ameryce Południowej. Doświadczony Brazylijczyk, który ma na swoim koncie aż pięć Lig Mistrzów, teraz o Copa Libertadores powalczy z klubem, w którym rozpoczynał swoją zawodową karierę i do którego wrócił na początku tego roku.

Na ten moment na liście zawodników, którzy triumfowali zarówno w Europie, jak i w Ameryce Południowej, jest dziewięciu Brazylijczyków i pięciu Argentyńczyków. Jako ostatnio do tej grupy dołączył Julián Álvarez, który w poprzednim sezonie wygrał Ligę Mistrzów z Manchesterem City, a wcześniej w 2018 roku wygrał Copa Libertadores w koszulce River Plate.

Ten najbardziej wyjątkowy był jednak wyczyn Juana Pablo Sorína, który oba wyżej wskazane trofea zdobył w tym samym roku. Były argentyński pomocnik sezon 1995/96 rozpoczął w Juventusie, w którym rozegrał 45 minut w fazie grupowej Ligi Mistrzów przy okazji meczu z Borussią Dortmund. Następnie w styczniu 1996 roku przeniósł się do River Plate, z którym kilka miesięcy później świętował sukces w Copa Libertadores. Los chciał, że w Europie w tym samym roku najlepszy okazał się właśnie Juventus, którego triumf został przypisany również Sorínowi.

Pozostali zawodnicy, do których na początku listopada będzie mógł dołączyć Marcelo, to Argentyńczycy Carlos Tévez (Boca i Manchester United), Walter Samuel (Boca i Inter Mediolan) i Willy Caballero (Boca i Chelsea) oraz Brazylijczycy Cafú (São Paulo i Milan), Danilo (Santos i Real Madryt), Dida (Cruzeiro i Milan), Neymar (Santos i Barcelona), Rafinha (Bayern Monachium i Flamengo), Ronaldinho (Bacelona i Atlético Mineiro), Roque Júnior (Palmeiras i Milan), Ramires (Chelsea i Palmeiras) i David Luiz (Chelsea i Flamengo).