„Nie chciałem opuszczać Manchesteru United”

David Beckham trafił do Realu Madryt przed sezonem 2003/04 z Manchesteru United za 37,5 miliona euro. Był to jeden z najgłośniejszych i największych transferów tamtych czasów, a dziś, 20 lat później, legendarny były angielski piłkarz opowiedział o swoim burzliwym odejściu z drużyny Czerwonych Diabłów, potwierdzając, że jego zamysłem nie było przejście do ekipy Los Blancos. 

„Nie chciałem opuszczać Manchesteru United, ale Sir Alex Ferguson podjął taką decyzję. Przez te wszystkie lata trener zawsze dokonywał właściwych wyborów dla dobra drużyny i klubu. W końcu padło na mnie, nie chciałem wtedy odchodzić z United, bo właśnie ponownie wygraliśmy ligę, ale nagle dostałem telefon i powiedziano mi, że klub osiągnął porozumienie z Realem Madryt w sprawie mojego transferu” – wyznał Beckham.

Były reprezentant Anglii opowiedział także o postawie Fergusona podczas jego ostatnich dni na Old Trafford: „Nawet gdy próbowałem rozmawiać z trenerem po tym, jak został poinformowany o decyzji klubu, nie odzywał się do mnie. Nie robił mi na złość, po prostu był na wakacjach, nie chciał, żeby się z nim kontaktowano, podjął taką, a nie inną decyzję i klamka zapadła”. Przypuszczam, że mój styl życia nie był czymś, co nie podobało się menadżerowi ie tak długo, jak przychodziłem na trening na czas i grałem w weekend zgodnie ze swoim standardem, nie było problemu. Później Cristiano przyszedł do klubu, robił to co robił na boisku i poza nim, ale trener był już wtedy łagodniejszy. Kiedy ja grałem, były inne czasy”.