Ciągłe wahania formy Tchouaméniego
Postawa Auréliena Tchouaméniego nieraz wydaje się zależeć od rzutu monetą. W ciągu dotychczasowego pobytu w stolicy Hiszpanii stale przeplatał on dobre występy z meczami do zapomnienia. W potyczce z Realem Sociedad pokazał zaś swe zdecydowanie gorsze oblicze.
Fot. Getty Images
Real Madryt przed rokiem zapłacił za pomocnika 80 milionów euro. Ten jednak wciąż ma problemy z ustabilizowaniem dyspozycji. Choć sezon rozpoczął od naprawdę solidnego meczu w Bilbao, potem znów bywało jak na huśtawce. Carlo Ancelotti stawiał na niego od początku we wszystkich ligowych potyczkach. W tej ostatniej zagrał jednak zdecydowanie poniżej oczekiwań.
Aurélien przez swój brak koncentracji był jednym z winowajców przy utracie gola z Sociedad. Ponadto samo spojrzenie na statystyki nie stawia go w zbyt dobrym świetle. Jako defensywny pomocnik z założenia powinien być wszechobecny na boisku, ale koniec końców jego wkład w grę zespołu był minimalny. Do momentu zmiany po godzinie gry Tchouaméni zaliczył udział w zaledwie 43 akcjach. Tylko Joselu, który jednak miał kompletnie inne zadania, był pod tym względem gorszy. By lepiej zrozumieć skalę, Kroos w ciągu 90 minut zanotował 92 udziały, ponad dwa razy więcej niż młodszy kolega z formacji.
Można co prawda złapać się statystyki mówiącej, że 23-latek był najlepszy z wyjściowej jedenastki pod względem celności podań (35/36). Szkopuł tkwi jednak w tym, że w jego grze brakowało jakiegokolwiek ryzyka. Tylko sześć zagrań adresowanych było do kolegów przebywających na ostatniej tercji boiska. Tylko Rüdiger był w tym aspekcie gorszy (4). W starciu z Getafe Tchouaméni zbierał wszystko i wszędzie. Odnotował osiem odbiorów. Z Realem Sociedad jego licznik nawet nie wystartował. Rodrygo mógł pochwalić się dwoma odbiorami, a cała reszta członków wyjściowego składu co najmniej trzema.
Postawa Tchouaméniego w klubie wciąż zdecydowanie kontrastuje z tym, co pomocnik pokazuje w reprezentacji. Aurélien był jednym z wyróżniających się zawodników w meczu eliminacyjnym z Irlandią oraz towarzyskiej potyczce z Niemcami. W pierwszym z wymienionych starć przechodziły przez niego niemal wszystkie akcje. Wziął udział w 126 z nich i zanotował ponad sto podań, zachowując przy tym fantastyczną celność (102/106). Do tego odzyskał 12 piłek, a występ ukoronował golem. Było to jego trzecie trafienie w narodowych barwach w 27. spotkaniu. W Realu Madryt mimo 55 rozegranych meczów wciąż jeszcze nie zdobył bramki. Niemcy natomiast pomimo zwycięstwa również musieli namęczyć się z graczem Królewskich. Francuz był aktywny w 97 akcjach, wygrał siedem pojedynków i ani razu nie dał się przedryblować. Do tego nie popełnił żadnego faulu.
Bieżący sezon powinien stać pod znakiem ostatecznej adaptacji pomocnika w Realu Madryt. W zeszłej kampanii zauważalny spadek dyspozycji nastąpił u niego zwłaszcza po mundialu. Niedługo po powrocie z Kataru Aurélien doznał też kontuzji wykluczającej go z gry na trzy tygodnie. Z czasem zaczął ustępować miejsca innym graczom, a na pozycji defensywnego pomocnika rozgościł się Kroos. W minioną niedzielę Niemiec krył plecy kolegi, którego jednak mało kto był w ogóle w stanie dostrzec.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze