Advertisement
Menu
/ as.com

Real ma dziewiątkę

Choć nikomu oficjalnie nie przypisano numeru 9, ma on duchowego właściciela biegającego z 14 na plecach. Mowa rzecz jasna o Joselu. Pod nieobecność Viniciusa Ancelotti mocno stawia na Hiszpana, a ten odwdzięcza mu się konkretami. 33-latek uzbierał już dwa gole i asystę.

Foto: Real ma dziewiątkę
Fot. Getty Images

Premierowym udziałem bramkowym wypożyczonego z Espanyolu napastnika było zagranie do Bellinghama w potyczce z Celtą. Następnie trafiał do siatki w starciach z Getafe i Realem Sociedad. Przy pierwszej okazji wyrównał stan meczu, przy drugiej zaś przesądził o zwycięstwie. Na ten moment Joselu jest kimś znacznie więcej niż zwyczajnym zmiennikiem. W ciągu 243 minut maczał palce przy trzech golach, co pozwala mu legitymować się średnią udziału co 81 minut.

Ostatnie trafienie stanowi idealne odzwierciedlenie roli doświadczonego atakującego. – To piłkarz grający bardzo dobrze zarówno przodem, jak i tyłem do bramki. Jest niezwykle groźny w polu karnym. Dysponuje świetnym uderzeniem głową. Wiemy, ile jest w stanie wnieść w tego typu spotkaniach. Przy większej liczbie dośrodkowań, może zdobywać więcej bramek. To coś, czego brakowało nam w poprzednich latach – stwierdził na konferencji prasowej Carlo Ancelotti. I tak naprawdę trudno o lepsze podsumowanie. Sama obecność Joselu na boisku zakłada inny plan na mecz. Gdy dostępny jest Vinícius, a na boisku nie przebywa typowy środkowy napastnik, zagrań w pole karne jest dużo mniej. Przy obecności Joselu centry są wręcz wymaganym warunkiem.

Kiedy Fran García i Carvajal podłączają się do ofensywy, bardzo często wypatrują, gdzie w danej chwili czyha Joselu. To właśnie po dośrodkowaniu Frana na głowę starszego o niemal dekadę kolegi Królewscy wyszli na prowadzenie, którego już nie wypuścili do końcowego gwizdka. – Trener prosi mnie, bym czekał na piłki w polu karnym. Staram się dużo walczyć ciałem z obrońcami i wykorzystywać nadarzające się okazje do zdobycia bramki, jak ta dzisiejsza – powiedział Joselu po konfrontacji z Realem Sociedad. Bramkarza pokonać mógł już wcześniej, jednak jego strzał po zagraniu Carvajala wylądował na poprzeczce. 33-latek wie, gdzie ma się ustawić, a koledzy z drużyny coraz szybciej uczą się go znajdować.

Charakterystyka piłkarska Joselu znacznie różni się od standardu, do jakiego mogliśmy przyzwyczaić się na środku ataku w poprzednich latach. Benzema stawiał na ruchliwość, grę kombinacyjną, a w duszy czuł się dziesiątką. Były gracz Espanyolu to natomiast typowy środkowy napastnik. W meczu z Sociedad oddał najwięcej strzałów w zespole – cztery, tyle samo, co Rodrygo. Miał jednak przy tym zaledwie 24 udziały w akcjach, czyli najmniej z drużyny. Statystyki te zdecydowanie wpisują się w wymienioną powyżej walkę ciałem i wykorzystywanie okazji. Już w trakcie okresu przygotowawczego Joselu pokazał, ile jest w stanie zrobić z piłką w polu karnym, gdy strzelił gola przewrotką z Manchesterem United. W reprezentacji zaś zdobył cztery bramki w sześciu potyczkach, co także potwierdza jego strzelecki zmysł.

W swoich dwóch dotychczasowych meczach w wyjściowej jedenastce atakujący strzelił dwa gole. Mało tego, jak dotąd wciąż jeszcze nie wie, jak to jest nie trafiać do siatki na Bernabéu. Przed laty, jeszcze jako etatowy gracz Castilli, otrzymał szansę debiutu w konfrontacji z Almeríą. Po sześciu minutach od wejścia na murawę już biegł dziękować Cristiano Ronaldo za asystę przy bramce na 8:1. Następnie natomiast pokonał także bramkarza Ponferradiny w Pucharze Króla. Szansę do podtrzymania tej imponującej passy będzie miał już w środę przy okazji starcia z Unionem. W niej Joselu znów będzie pełnił funkcję dziewiątki, choć na jego plecach widnieć będzie numer 14.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!