Pewna wygrana Austrii ze Szwecją

Starcie Szwecji z Austrią było jednym z najciekawiej zapowiadających się spotkań w grupie F. Piłkarze Ralfa Rangnicka podchodzili do tego spotkania w komfortowej sytuacji. Z dziesięcioma punktami na koncie zajmowali drugi miejsce w grupie, a tuż za nimi z sześcioma puntami plasowali się Szwedzi. W ich przypadku porażka mogłaby mocno skomplikować kwestię awansu na mistrzostwa Europy. 

Gospodarze potrzebowali zwycięstwa i było to widoczne od pierwszej minuty. Od razu ruszyli do ataku, a niezłe okazje mieli Kulusevski oraz Isak. Początek meczu był otwarty i Austriacy również mieli swoje sytuacje. W 11. minucie do siatki trafił Sabitzer, ale sędzia nie uznał tego trafienia z powodu spalonego. Ataki Szwedów nie ustawały, ale za każdym razem piłka lądowała w rękawicach Alexandra Schlagera. Po stronie gospodarzy bardzo dobrze prezentował się Kulusevski, który stwarzał wiele problemów rywalom. Obie drużyny miały swoje lepsze fragmenty, choć wydawało się, że to gracze Rangincka czują się lepiej w tym spotkaniu. Tuż przed przerwą bliski otwarcia wyniku był Lindelöf, jednak ostatecznie do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis. 

Podział punktów o wiele bardziej odpowiadał Austriakom, którzy po przerwie częściej utrzymywali się przy piłce i to oni zdobyli pierwszą bramkę w meczu. W 53. minucie Gregoritsch wykorzystał prezcyzyjne dośrodkowanie Poscha i strzałem głową dał swojej drużynie prowadzenie. Austria nie cofnęła się jednak po tym trafieniu i już trzy minuty później mieliśmy 2:0. Tym razem dobrze w polu karnym odnalazł się Arnautović i nie dał szans Olsenowi. W 68. minucie faulowany w polu karnym był Mwene i po pewnym rzucie karnym Arnautovicia prowadzili już 3:0. Po tych trzech ciosach gospodarze nie potrafili już się podnieść i stać ich było jedynie na honorowe trafenie, którego autorem w 90. minucie był wprowadzony chwilę wcześniej Holm. 

Austriacy nie dali żadnych szans swojemu rywalowi, a wygrana sprawia, że piłkarze Rangnicka mogą już powoli myśleć o wyjeździe na EURO 2024. W znacznie gorszej sytuacji są teraz Szwedzi, którzy, aby myśleć jeszcze o awansie, muszą pokonać w następnej serii gier Belgów. Alaba standardowo zagrał jako środkowy obrońca w ustawieniu z czwórką defensorów i był ustawiony bliżej lewej strony. Był pewną postacią w defensywie, dobrze rozgrywał piłkę i nie popełnił praktycznie żadnego błędu. Bardzo solidne solidne zawody stopera Realu Madryt.

Szwecja – Austria 1:3 (0:0)
0:1 Gregoritsch 53' (asysta: Posch)
0:2 Arnautović 56' (asysta: Sabitzer)
0:3 Arnautović 69' (rzut karny)
1:3 Holm 90' (asysta: Kulusevski)

Szwecja: Olsen; Wahlqvist (75' Holm), Hien, Lindelöf, Sema; Kulusevski, Cajuste (75' Claesson), Ekdal (64' Gustafson), Forsberg (64' Karlsson); Gyökeres, Isak (83' Quaison), Svanberg. 
Austria: Schlager; Posch, Lienhart, Alaba, Mwene (72' Wöber); Laimer (87' Seidl), Seiwald, Schlager (87' Grillitsch), Sabitzer; Arnautović (72' Wimmer), Gregoritsch (83' Onisiwo). 

Na Mistrzostwa Europy 2024 awansują dwie najlepsze drużyny z każdej grupy. Poza Niemcami i 20 drużynami wyłonionymi w ten sposób na turnieju zagrają jeszcze 3 zespoły, które zostaną wyłonione w barażach na podstawie wyników w Lidze Narodów.

Najbliższe mecze eliminacyjne grupy F
Piątek, 13 października, 18:00 – Estonia vs Azerbejdżan
Piątek, 13 października, 20:45 – Austria vs Belgia
Poniedziałek, 16 października, 20:45 – Azerbejdżan vs Austria
Poniedziałek, 16 października, 20:45 – Belgia vs Szwecja