Advertisement
Menu
/ marca.com

Ramos: To był dług wobec mojego ojca, dziadka, sevillismo i Puerty

Były kapitan jest już w Sewilli i czeka na badania medyczne, aby oficjalnie móc zostać zawodnikiem andaluzyjskiego klubu.

Foto: Ramos: To był dług wobec mojego ojca, dziadka, sevillismo i Puerty
Fot. MARCA

Sergio Ramos wylądował dziś w południe na lotnisku San Pablo, aby sformalizować swój powrót do Sevilli. 37-letni środkowy obrońca podróżował z Madrytu prywatnym samolotem, a po przybyciu do Sewilli został powitany przez Víctora Ortę, dyrektora sportowego zespołu, zanim rozpoczął się dzień, w którym jego powrót do domu zostanie oficjalnie przypieczętowany.

Osiemnaście lat po odejściu do Realu Madryt, środkowy obrońca, który spędził dwa sezony w PSG, wraca na Ramón Sánchez-Pizjuán po odrzuceniu ofert z Turcji i Arabii Saudyjskiej. W ciągu najbliższych kilku godzin przejdzie testy medyczne i podpisze kontrakt na jeden sezon z Sevillą, zanim od jutra rozpocznie treningi pod okiem José Luisa Mendilibara.

– Jestem podekscytowany, tak, to wyjątkowy dzień, powrót do domu to zawsze wyjątkowy dzień. Teraz musimy przeprowadzić badania. Czekałem na to od kilku miesięcy, ale cieszę się, że wróciłem i jestem gotowy do startu tak szybko, jak to możliwe. Będziemy mieli czas na konferencję prasową i prezentację. Nie mogę się doczekać powrotu do domu, nie było sensu iść gdziekolwiek indziej bez przyjazdu tutaj, to był dług wobec mojego ojca, dziadka, sevillismo i Puerty, wobec wielu rzeczy, które wiele znaczyły i myślę, że to był właściwy moment – powiedział na lotniku Ramos, gdy otoczyli go dziennikarze.

Powrót Ramosa do Sevilli był pełen wątpliwości po tym, jak zarówno prezes klubu, José Castro, jak i dyrektor sportowy kilkakrotnie wykluczali jego przybycie tego lata. Piłkarz, chcąc wrócić do domu, zwlekał z podjęciem decyzji i odkładał odpowiedź na otrzymane oferty aż do wczoraj, kiedy to Sevilla w końcu zapukała do jego drzwi. W ciągu najbliższych kilku godzin jego przejście do Sevilli zostanie oficjalnie potwierdzone.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!