Real nie uzależnia niczego od Haalanda i Mbappé
Kylian Mbappé i Erling Haaland od lat są bohaterami doniesień podczas kolejnych okienek transferowych. Niewiele wskazuje na to, by ten stan rzeczy w najbliższym czasie miał ulec zmianie. Real Madryt chce jednak jak najbardziej zdystansować się od tego zgiełku. Klub nie zamierza uzależniać swojej przyszłości od któregokolwiek z wymienionej dwójki.
Fot. Getty Images
Trwające lato najdobitniej udowodniło, że Królewscy nie zamierzają zdobywać się na szaleństwa. Mbappé i Haaland znajdują się co prawda w orbicie zainteresowań Realu, jednak podejście w ich sprawie jest jasne. Jeśli będzie okazja, dobrze. Wszystko jednak w granicach zdrowego rozsądku i bez nieprzemyślanych kroków. Florentino i jego współpracownicy pozostają wierni swojemu planowi sportowemu. Choć fani pozostają nienasyceni, w Valdebebas główne kryterium stanowi rozwaga. Wielu prosiło w trakcie okienka o światowej klasy środkowego napastnika lub Mbappé. Włodarze zdecydowali się jednak nie spełniać zachcianki kibiców.
Niewiele wskazuje na to, by postawa klubu miała się zmienić w trakcie zimowego okienka. Polityka transferowa jest jasna. O wiele jaśniejsza niż myślą kibice, dziennikarze czy inni informatorzy. Wbrew temu, co powtarzała masa osób, Real latem nie oczekiwał od Mbappé absolutnie niczego. Nikt nie czuje się zdradzony jak przed rokiem, ponieważ nastawienie Królewskich względem Kyliana było kompletnie obojętne. Jeśli zimą Real i Mbappé będą zgodni w poglądach, świetnie. Los Blancos w żadnym wypadku nie zamierzają jednak łamać przez Francuza finansowych barier.
Co zaś tyczy się Haalanda, jego agentka, Rafaela Pimenta, kontynuuje strategię Mino Raioli. Innymi słowy: piłkarz ma mieć wolną drogę do transferu, jeśli tylko sobie tego zażyczy. City o tym wie, dlatego też Obywatele robią wszystko, by Erling czuł się w Manchesterze szczęśliwy. Jeśli napastnik będzie czuł się niekomfortowo, skorzysta z zapisów w kontrakcie. – Nasi piłkarze zawsze mają los w swoich rękach – mówiła Pimenta w wywiadzie dla El Chiringuito. Słowa te jedynie potwierdzają istnienie klauzuli pozwalającej Haalandowi na odejście w razie chęci. Real nie będzie mimo to na nikogo czekał. Klub zamierza jak najlepiej dbać o swoje interesy, niezależnie od sytuacji Haalanda i Mbappé.
Mimo braku transferu topowego napastnika w minionym już okienku zarząd nieustannie pracuje nad lepszym jutrem. Ogrom niewidocznego wysiłku sprawił, że do stolicy Hiszpanii trafiali Camavinga, Tchouaméni czy Bellingham. Każdy szuka swojego sposobu na jak najlepszy plan sportowy. Pod tym względem Królewscy starają się wyciągać wnioski z błędów przeszłości.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze