Kolejne wyzwanie Pintusa
Perfekcyjne przygotowanie fizyczne będzie kluczowym czynnikiem w nadchodzącym sezonie, w którym Carlo Ancelotti chce korzystać z nowego systemu gry i przemodelować ustawienie z poprzednich lat. Zawodnicy mają być szybsi i silniejsi niż kiedykolwiek wcześniej, a misja ta została powierzona niezawodnemu Antonio Pintosowi.
Fot. Getty Images
„Pintus uwielbia nas zabijać, ale myślę, że to jego praca i robi to bardzo dobrze. Uwielbiam go, to świetny gość. W dalszej perspektywie odczujemy pracę, którą wykonujemy teraz”, stwierdził Jude Bellingham na kilka dni przed wylotem do Stanów Zjednoczonych. „Los Angeles jest wspaniałe, ale ten gość nie jest dobrym człowiekiem”, zażartował Éder Militão podczas jednego z treningów na kampusie UCLA. „Znowu metoda Pintusa, mój Boże”, dodał Vinícius. Mit Antonio Pintusa jest obecny w profesjonalnym futbolu od ponad trzech dekad i tego lata piłkarze Realu Madryt ponownie mogą doświadczyć tego, jak wygląda pretemporada pod skrzydłami Włocha.
60-letni trener od przygotowania fizycznego był jednym z ojców sukcesów drużyny w ostatnich kilku latach. W dzisiejszym futbolu odpowiednie przygotowanie jest bardzo ważne, a w nadchodzącym sezonie będzie to szczególnie kluczowy czynnik w zespole prowadzonym przez Carlo Ancelottiego. Włoski szkoleniowiec zapowiedział jakiś czas temu, że w najbliższych miesiącach będzie korzystać z nowego systemu gry, co potwierdził w dotychczasowych sparingach z Milanem i Manchesterem United. Pomimo że podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych największą uwagę poświęca się pracy z piłką, klub jest pod wrażeniem tego, w jakiej dyspozycji znajdują się piłkarze. Każde zajęcia odbywają się na maksymalnej intensywności, a zawodnicy osiągają granice swoich możliwości. Królewscy rozpoczęli przedsezonowe tournée na najwyższych obrotach i w najbliższych dniach wcale nie zamierzają zwalniać.
Nowi zawodnicy przekonali się już, co oznacza pretemporada pod wodzą Antonio Pintusa. Wie o tym chociażby Arda Güler, który, choć wciąż nie zadebiutował z powodu problemów zdrowotnych, będzie musiał wykrzesać swój pełen potencjał i wytrzymać tempo, aby móc liczyć na minuty w nadchodzących rozgrywkach. Klub w pełni ufa metodom treningowych Pintusa. Lista sukcesów Włocha oraz jego autorytet budzą szacunek wśród piłkarzy i działaczy, a w tym roku wydaje się, że 60-latka czeka jeszcze większe wyzwanie niż kiedykolwiek wcześniej. Aby nowy system przynosił rezultaty, główną zaletą drużyny ma być przede wszystkim wielka siła fizyczna. Innymi słowy, perfekcyjne przygotowanie motoryczne ma wydobyć potencjał kadry, która, według Carletto, jest na wyższym poziomie niż 12 miesięcy temu.
Ważnym aspektem tej nowej jedenastki ma być młodość, dzięki której pierwszy zespół Królewskich ma płynnie przejść zmianę pokoleniową. Gracze tacy jak Fede Valverde, Vinícius, Rodrygo, Eduardo Camavinga, Aurélien Tchouaméni czy niedawno sprowadzony Jude Bellingham mają świadczyć o sile Realu Madryt w następnych latach. Ich szybkość, dynamika i szukanie wolnych przestrzeni dają szereg nowych możliwości Ancelottiemu, który zaczyna wdrażać całkowite przemodelowanie swojego podstawowego ustawienia. Ostatnie dwa mecze są obiecującą zapowiedzią tego, jak mogą wyglądać Królewscy w rozgrywkach 2023/24. Obecnie piłkarze skupiają się przede wszystkim na ciężkich treningach, a pierwszy poważny test „metody Pintusa” już 12 sierpnia, gdy drużyna zainauguruje ligowy sezon w starciu z Athletikiem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze