Ancelotti: Jeśli nie zagramy dobrze, to nie z powodu murawy

[RMTV] Po dwóch dobrych meczach z Milanem i Manchesterem United, jaki Real chciałby pan zobaczyć jutro?
Te dwa sparingi widzieliśmy dobre rzeczy i rzeczy do poprawy. Nad tym pracujemy. Myślę, że wszystkie spotkania w tym okresie to szansa na dotarcie maszyny. Moim zdaniem radzimy sobie dobrze i chcemy to kontynuować.

[COPE] Nie wpadnę w pułapkę z pytaniem o Mbappé, ale przypuszczam, że widział pan lub słyszał, co wydarzyło się w tych dniach między Xavim a Mikelem Artetą. Czy Real Madryt włoży w ten mecz z Barceloną dużą intensywność?
Real Madryt postara się jak zawsze zagrać jak najlepszy mecz. Pamiętamy, że to przygotowania, ale to bardzo, bardzo ważny test, bo to starcie z bardzo mocnym rywalem, który ma dużą jakość. To właśnie chcemy zrobić, nic więcej. W tym względzie wynik jest mniej ważny, a najważniejszy jest dalszy rozwój w trakcie tego bardzo wymagającego testu, bo rywal jest bardzo silny.

[Onda Cero] Wszystkich nas, nie wiem czy pana też, zaskoczyła bardzo szybka aklimatyzacja Jude'a Bellinghama. Nie chodzi tylko o życie w grupie, bo wszyscy mówią o nim jako świetnym koledze, ale przede wszystkim boisko i dwa dosyć podobne systemy, jakie testowaliście. On doskonale zaadaptował się do gry w tej strefie mediapunty. Moje pytanie brzmi: prowadził pan wielu wielkich piłkarzy na tej pozycji i pana zdaniem, do kogo on jest najbardziej podobny? Po ostatnim meczu komentowano, że strzelił zidane'owego gola.
Każdy ma swoje cechy. Prawda jest taka, że mediapunta sprzed 20 lat to inny mediapunta. Wtedy mediapunta nie miał takiego wejścia do ataku, jakie ma nowoczesny mediapunta. Nowoczesny mediapunta ma nie tylko jakość techniczną, ale też siłę fizyczną, by szybko się poruszać i wchodzić w pole karne. W tym względzie Bellingham jest bardzo kompletnym mediapuntą i to prawda, że świetnie się zaaklimatyzował i dalej aklimatyzuje. Także dlatego, że koledzy bardzo mu pomagają.

[SER] W Hiszpanii po meczu z United rozmawia się o świetnej pierwszej połowie Realu, Bellinghamie, Joselu i także o Mbappé. Gdy pytamy pana o Mbappé, odpowiada pan, że nie rozmawia o graczu, który nie jest w Realu. Boli pana, że pytamy pana o Mbappé?
Nie. Po prostu nie odpowiadam na to pytanie [uśmiech]. Co do reszty, tak, myślę, że z Manchesterem United zagraliśmy dobrze i musimy teraz pokazać ciągłość w sezonie. Teraz za szybko, by oceniać to, co zrobimy. Robimy na razie dobre rzeczy, ale na razie nie wiemy z całkowitą pewnością, co będziemy robić dalej, bo możesz radzić sobie dobrze w czasie przygotowań, ale potem masz przed sobą sezon. W nim musimy pokazać ciągłość, nastawienie i zaangażowanie w każdym spotkaniu.

[Cerebros] Co sądzi pan o kibicach w Stanach Zjednoczonych? Czy widzi pan szansę, by rozegrać tutaj finał Ligi Mistrzów? Co pan o tym sądzi?
Myślę, że mamy tu fantastyczną atmosferę. Także nawet jeśli soccer ma tu wielu sportowych rywali, jak NFL czy NBA. Ludzie mają tu jednak dużo pasji dla tego sportu, szczególnie jest tu wielu madridistas i mają ogromną pasję. Pokazują nam ją w każdym momencie: pod hotelem, przy wyjeździe, przy przyjeździe na stadion. Cieszymy się z tego, szczególnie możliwości, że fani z dala od Hiszpanii mogą nacieszyć się drużyną. Co do finału Ligi Mistrzów tutaj, może się to zdarzyć. To nie byłby problem. Stadiony są fantastyczne. Dlaczego nie?

[Relevo] Po tych dwóch sparingach dalej uważa pan, że ta drużyna ma gola i nie potrzebuje napastnika? Ostatnio powiedział pan, że jesteście kompletni. Uważa pan, że to wystarczy?
Tak, uważam, że to wystarczy. Jesteśmy kompletni. Atakujący radzą sobie bardzo dobrze. Także nowi Brahim i Joselu pokazali, że mogą dołożyć swoje do zespołu w ofensywie. Drużyna ma wiele opcji w ataku, by tworzyć okazje bramkowe.

[dziennikarz z Dallas] Widzieliśmy, że na wczorajszym treningu zawodnicy z wielką zadumą podziwiali AT&T Stadium. Co pan sądzi o tym obiekcie i jego boisku?
Stadion jest fantastyczny. Atmosfera jest fantastyczna. Dobra jest też klimatyzacja, co jest ważne przy temperaturze, jaka panuje na zewnątrz. Myślę, że pod względem fizycznym przyda nam się rozegranie meczu w takich warunkach. Do tego murawa nie jest spektakularna, ale można na niej rozegrać dobry mecz. Boisko jest dobre, piłka dobrze się porusza, nie odbija się. Jeśli nie zagramy dobrze, to nie z powodu murawy.

[The Athletic] Ile braków w kadrze będziecie mieć na jutrzejszy mecz? Wczoraj kilku piłkarzy nie trenowało na pełnych obrotach.
Na jutro żadnego poza Ardą. Dzisiaj potrenuje trochę ciężej niż wczoraj. Rano miał indywidualny trening i miał dobre odczucia. Teraz zwiększy intensywność na tym treningu. Jutro nie będzie jeszcze dostępny, ale reszta czuje się bardzo dobrze i wszyscy zagrają.

[AS] W tych dwóch sparingach widzieliśmy Camavingę bardziej jako bocznego środkowego pomocnika niż defensywnego pomocnika. Na tej drugiej pozycji częściej występowali Tchouaméni i Kroos. Czy ta boczna pozycja będzie tą domyślną dla Camavingi w trakcie sezonu?
Tak, możliwe. Camavinga może grać na wszystkich pozycjach, także na lewej obronie. Chciałem obejrzeć w większym stopniu na tej pozycji Tchouaméniego i prawda jest taka, że Tchouaméni rozegrał w tych meczach dwie połowy na bardzo wysokim poziomie. Ta pozycja jest dobrze pokryta poprzez Tchouaméniego, Toniego Kroosa i Camavingę.

[MARCA] Czy rozważał pan zmianę pozycji Bellinghama? Jest pan przekonany, że mediapunta to dla niego najlepsza pozycja?
Wiem doskonale, że może grać na innej pozycji. W 4-3-3 klarownie będzie bocznym środkowym pomocnikiem, lewym lub prawym. Będziemy mieć mecze z 4-3-3 ze środkowym napastnikiem w postaci Joselu i on wtedy będzie mógł zagrać po prawej lub lewej stronie w środku pola.

[ManagingMadrid; pytanie i odpowiedź po angielsku] W poprzednim sezonie powiedział pan, że z Kroosem i Modriciem trudniej o utrzymywanie wysokiego pressingu. Czy w tym sezonie to się zmieni po przyjściu Bellinghama? Podejście do pressingu będzie inne?
Tak myślę. Myślę, że to będzie zależeć od charakterystyki zawodników będących na boisku: czy będzie to bardziej ofensywne ustawienie z Bellinghamem, czy będziemy bardziej czekać przy parze Modricia z Kroosem. To będzie zależeć. Fizycznie Bellingham bardzo pomaga nam w pressingu, a pozycje dwóch napastników mogą pomóc nam w nacisku na środek.

[nie przedstawił się] W tym zglobalizowanym świecie, jak ocenia pan rozwój lig w Arabii Saudyjskiej i Stanach Zjednoczonych? Czy to jest pozytywne dla futbolu, że saudyjska ekipa walczy o zawodnika z Realem Madryt?
Nie widzę aspektu finansowego, a widzę, że futbol globalizuje się jak cały świat. Zespoły arabskie i amerykańskie zainwestowały duże pieniądze w ważnych zawodników i uważam, że liga arabska będzie lepsza, jak MLS z Messim może się poprawić. Futbol europejski na poziomie kolektywnym jest bardziej konkurencyjny niż te ligi, ale w przyszłości wszystko może się wyrównać.

[Balonazo] Czy podstawą na ten sezon będzie gra na posiadanie i szukanie prostopadłych podań do ataku, szukanie pojedynków 1 na 1 na bokach w wykonaniu Viníciusa i spółki oraz wejścia Bellinghama do linii ataku?
Myślę, że posiadanie napastników bardziej w środku niż na boku oraz posiadanie mediapunty na pewno forsuje trochę bardziej grę środkiem, a mniej bokami. Jasne, że możemy przy tym wykorzystywać grę bokami poprzez trochę wyższe wysunięcie bocznych obrońców. Na tej podstawie to jasne, że musimy grać bezpośredni futbol. Jednak ustawienie w rombie czy diamencie jest po to, by próbować bardziej gry filtrującej przez środek i szukać bezpośrednich ataków.

[dziennikarz z Hondurasu] Jak widzi pan Real Madryt bez Karima Benzemy?
Oczywiście mamy wspaniałe wspomnienia z Benzemą, szczególnie ja sam z tym, co on zrobił po moim powrocie. Będę mu za to wdzięczny na zawsze, bo pozwolił mi wygrać kolejną Ligę Mistrzów poprzez swój wysiłek i gole. Jednak Real jednak idzie dalej, jak szedł dalej bez Cristiano, Bale'a czy Casemiro. Real pójdzie też dalej bez Benzemy i zawsze będzie ruszać dalej. Dzięki temu Real Madryt jest kochany na całym świecie. Dzięki temu mamy kibiców na całym świecie. Oby jutro fani na tym stadionie mogli cieszyć się swoją drużyną, jej jakością, swoimi zawodnikami... Obyśmy mogli wygrać.