Pedrerol: Real Madryt nie ośmieszy się ponownie ws. Mbappé

– Real Madryt nie zapuka do drzwi Paris Saint-Germain. Niezależnie od informacji, że jest czy nie jest na sprzedaż, Real nawet nie zapyta: co ze sprawą Mbappé? Real nie zapuka do drzwi PSG w żadnym wypadku. Real nie wejdzie w tę grę po tym, jak został zlekceważony po wysyłaniu ofert z pieniędzmi, które pozostały bez odpowiedzi.

– Real Madryt pojawi się, gdy ustalą za niego cenę. Kiedy naprawdę wystawią go na sprzedaż i ustalą cenę, Real wtedy wejdzie do tej sytuacji. Jednak po wszystkim, co już się wydarzyło, teraz Real prosi Mbappé, by ten popracował trochę bardziej. Real prosi, by to Mbappé wykonał tę pracę. Niech to on negocjuje z klubem. Niech to on naciska, by mógł odejść teraz za rozsądną dla Realu kwotę. Niech to Mbappé popracuje i niech to faktycznie Mbappé się określi, czego nie zrobił jakiś czas temu. To jego kolejna szansa. Czas, by Mbappé się określił.

– Real Madryt wie też jasno, że nie chce być częścią zamieszania. Tam powstał bałagan między klubem a piłkarzem, między PSG a Mbappé. Real Madryt nie chce być włączany w tę historię. Nie, Real to tylko uprzywilejowany widz tej historii. Real wie, że Mbappé chce do niego dołączyć. Ale co z tym robi? Zaczeka. A czeka z jakim celem? Real widzi to jasno: nie jest problemem, a musi być rozwiązaniem problemu.

– Musi to wyglądać tak, że zadzwonią do Realu: nie ma odwrotu, chcemy go sprzedać, on chce odejść tylko do Realu, cena to 200 milionów. Wtedy możemy zacząć rozmawiać. Real do nich nie zadzwoni, a Mbappé musi wykonać ciężką pracę. Pomijając komunikaty i wypowiedzi, musi wymusić odejście i zrobić to z rozsądną ceną, jeśli chce przejść do Realu Madryt.

– Real Madryt jednak sam nie zapuka do drzwi i nie ośmieszy się ponownie, bo czuje, że ośmieszył się przed PSG. Real nie pozwoli, by śmiano się z niego drugi raz. Real Madryt nie zamierza negocjować z PSG. Może to zrobić tylko wtedy, gdy PSG powie: sprzedaję go, a on chce przejść do Realu. Wtedy Real wejdzie i zapyta: za ile? Inaczej będzie czekać.