Advertisement
Menu
/ gazzetta.it

Mbappé: Nie poprosiłem o sprzedanie mnie ani odejście do Realu

Kylian Mbappé udzielił wywiadu dziennikowi La Gazzetta dello Sport. Przedstawiamy jego najważniejsze fragmenty.

Foto: Mbappé: Nie poprosiłem o sprzedanie mnie ani odejście do Realu
Fot. Getty Images

– Nie poprosiłem o sprzedanie mnie ani odejście do Realu Madryt. Potwierdziłem jedynie, że nie chcę aktywować dodatkowego roku zapisanego w kontrakcie. Nigdy nie rozmawialiśmy o przedłużeniu mojej umowy z PSG, ale jestem szczęśliwy, by zostać tu na kolejny sezon – wywiad rozpoczyna się od takiej wypowiedzi Francuza bez zapisanego pytania.

Zajmijmy się sezonem, który skończył się kolejnym odpadnięciem w 1/8 finału Ligi Mistrzów, pomijając osiągnięcia indywidualne.
Na najwyższym poziomie dla takiego zawodnika jak ja celem jest zdobycie wszystkich tytułów. Wiedzieliśmy, że mamy niedociągnięcia, za które szybciej lub później zapłacimy. Musimy uczyć się na błędach każdego sezonu, a nie za każdym razem je powtarzać i to nie są puste słowa. Indywidualnie od kilku lat utrzymuję wysoki poziom, ale chcę dalej się rozwijać, by zawsze być na szczycie.

Twoja Francja dokonała restartu po przegranym finale w Katarze poprzez odejście wielu kluczowych zawodników. Czy PSG też może poradzić sobie bez swoich gwiazd?
Reprezentacja i klub to różne sytuacje. We Francji mamy to szczęście, że mamy niesamowity zbiór talentów, więc gdy ktoś ważny odchodzi, mamy wielu, którzy mogą go zastąpić. To pozwoliło nam zostawić finał z Argentyną za sobą. Jesteśmy rozczarowani, ale przed nami kolejny 4-letni cykl: dobra praca może pozwolić nam na wielkie rzeczy na EURO, Ligę Narodów i mundial w 2026 roku. W PSG mamy klubowe problemy, to zupełnie coś innego.

PSG traci Leo Messiego.
Rozmawiamy o potencjalnie najlepszym zawodniku w historii. To nigdy nie jest dobra wiadomość, gdy ktoś taki jak Messi odchodzi. Osobiście, nie do końca rozumiem, dlaczego tak wiele osób odetchnęło, że odchodzi. Porozmawiajmy o Messim: cieszy się szacunkiem, ale we Francji nie otrzymał go na odpowiednim poziomie. Szkoda, ale tak to wyglądało. Będziemy musieli zrobić, co będzie możliwe, by go zastąpić.

Jak oceniasz finał Ligi Mistrzów między City i Interem?
Jako fanowi Milanu trudno mówić mi dobrze o Interze, ale dobrze się przygotowali i sprawili City problemy. Mecz rozstrzygnęły szczegóły. Niestety futbol tak wygląda, ale Inter musi być zadowolony ze swojego występu. Gratulacje dla City.

Jaka jest w tym lekcja dla PSG?
Wszyscy chcą wygrać Ligę Mistrzów, ale potrzebny do tego jest zawsze najwyższy poziom wymagań. Inaczej zawsze jest jakaś drużyna, która przypomina ci, że nie ma nic pewnego. Niewielu myślało, że Inter może dojść do finału, a oni prawie go wygrali. Musimy ciężko pracować, by być lepszymi od innych.

Messi i Cristiano opuścili wielką piłkę. Czy rozpoczyna się era Mbappé-Haaland? Czy może będzie wyglądało to inaczej?
Należy patrzeć na to inaczej. Może co 50 lat czy nawet więcej masz taką dwójkę, jak Messi i Ronaldo na takim poziomie przez tak długi czas. Żyliśmy w wyjątkowej erze i mam nadzieję, że fani z tego skorzystali. Ja miałem szczęście grać przeciwko Cristiano i następnie razem z Leo: oni są wyjątkowi. Wiele się od nich nauczyłem, szczególnie przez te dwa lata od Messiego. Napisali historię futbolu, są wieczni.

Fiorentina i Roma też doszły do finałów. To nowy cykl dla włoskiej piłki?
Szkoda tych porażek, ale to był dobry czas dla waszego futbolu. Fiorentina i Roma pokazały, że możesz radzić sobie dobrze bez wielkich budżetów, jak te PSG, City czy innych wielkich europejskich klubów. Tak przyciągasz jakościowych zawodników. Ja śledzę Serie A od dziecka. Ronaldo na pewno sprowadził nową uwagę na rozgrywki, które zawsze były bardzo taktyczne, ale w których też wzrósł ogólny poziom. To może być początek nowego wzrostu.

Na finale Rolanda Garrosa zauważono cię obok Ibrahimovicia. Był zły, że odebrałeś mu jego rekordy czy może doradził ci przejście do Milanu? [śmiech]
Doceniam go. W świecie, gdzie wszyscy cię chwalą, on zawsze mówi ci wszystko prosto w twarz. Rozmawialiśmy głównie o jego nowym życiu. Było miło.

Zająłeś stanowisko w sprawie rasizmu po sprawach dotyczących Lukaku w Turynie i Viníciusa w Walencji. Jako kapitan Francji możesz coś zmienić. Gdzie możesz zacząć?
Od zawodników: musimy razem schodzić z boiska i zrozumieć, że mamy moc, by zmieniać rzeczy. Jeśli będziemy schodzić, ludzie zrozumieją, że sytuacja jest poważna. Z PSG zrobiliśmy to razem z Başakşehirem w Lidze Mistrzów w 2020 roku i mecz został powtórzony. Same skargi już nie wystarczą. Przy Viníciusie powstała mobilizacja brazylijskiego związku, co było korzystne dla informacji medialnych. W 2023 roku mniejszość nie może rujnować przyjemności z oglądania futbolu: poza pieniędzmi i sławą gramy właśnie, by zadowalać fanów. Jeśli oni traktują cię jak małpę, to nie chcesz dłużej tego robić. Oczywiście, zawsze będą istnieć jacyś rasiści, ale potrzeba większej solidarności między piłkarzami, a nie myślenia tylko o tym, gdy wydarzy się to w twoim przypadku. Przy Lukaku piłkarze Interu i Juventusu powinni byli zejść: nie ma rywalizacji, która to usprawiedliwia. Rasizm wykracza poza futbol. Zmienić muszą się też instytucje: jeśli postępują łagodnie, ułatwiają takie zachowania. Zasady muszą być zmienione. Jako kapitan Francji to będzie jeden z tematów, o który będę walczyć. Musimy obudzić świadomość wszystkich ludzi.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!