Dzisiejsze okładki

MARCA

„Brakuje jednego, ale nadejdzie szybko” – MARCA zapowiada wywiad z Enrique Cerezo, który obchodzi 20-lecie w roli prezesa Atlético Madryt. Wyrównał liczbę tytułów Calderóna w krótszym okresie. „Ligi Mistrzów z Lizbony i Mediolanu powinny tutaj być”, mówi. Puchar Króla z 2013 roku na Santiago Bernabéu i mistrzostwo z 2014 roku na Camp Nou najlepszymi wspomnieniami. „Zawsze chcemy pokonać Real”, dodaje.

Na górze: Asensio bardziej poza niż w środku – jego nowy kontrakt się oddala; szybko podejmie decyzję; Vinícius nie leci do Sewilli. Na dole w sekcji Pucharu Królowej: derby wielkiego pucharu – Real szuka swojego pierwszego tytułu, Atlético szóstego; VAR zadebiutuje w piłce kobiecej.

Poza tym na dole: Sainz i Alonso mają w zasięgu pole position do wyścigu F1 w Monako – zaczęli od 3. i 4. miejsca na treningach; Puchar Świata odwiedził siedzibę redakcji – droga do mundialu kobiet w 2023 roku; dzisiaj do Primery awansują dwa zespoły – Granadzie wystarczy remis, awans wywalczy zwycięzca meczu Las Palmas kontra Alavés oraz szansę ma Levante.

AS

„Ancelotti preferuje Kane'a” – AS podaje, że 29-letniemu Anglikowi w 2024 roku wygasa kontrakt. To najlepiej oceniana „9” przez Włocha. Drużyna zagra dzisiaj w Sewilli z tylko jednym zdrowym napastnikiem: Rodrygo.

Na górze: Asensio jest blisko odejścia z Realu – naciska na ważniejszą rolę, której klub nie może mu zapewnić i ma oferty z Premier League. Na dole w sekcji Pucharu Królowej: rozstrzygające derby – Real szuka pierwszego trofeum, Atlético dobrego finału.

Do tego na dole: dwa awanse, czterech aspirantów – Granada, Las Palmas i Alavés zależą dzisiaj od siebie, by awansować; Sainz i Alonso kręcą się przy pole position – świetne czasy kierowców z Madrytu (3. miejsce) i Asturii (4.) na treningach; kadra piłkarek U-17, której liderowała Vicky López, otarła się o epickość, ale ostatecznie Francja zdobyła mistrzostwo Europy (2:3).

Mundo Deportivo

„To stadion naszych żyć” – Mundo Deportivo spotkało się z Laportą, który zbiera dla dziennika swoje ulubione wspomnienia z Camp Nou. Wpływ miała na niego era Cruyffa piłkarza i „możliwość oglądania najlepszego, Messiego, mesjasza”. Historie Camp Nou: obok Laporty także Xavi, Rexach, Rosell, Bartomeu, Jordi Cruyff, Amador Bernabéu, Evarist Murtra i Alfons Godall opowiadają o swoich wspomnieniach ze świątyni przed jej pożegnaniem.

Na pasku: Araújo, Gavi i Messi, gdy nadejdzie OK od La Ligi; tak będzie wyglądać impreza na Camp Nou.

Poza tym na dole: wiele braku u Królewskich w meczu bez kofeiny; derby między kobiecymi Realem a Atlético o tytuł; piłarki U-17 przegrały w finale z Francją; „Źle mi z tym, że nie ma Nadala”, mówi tenisista Alcaraz w Paryżu; czasówka na kolarskim Giro rozstrzygnie dzisiaj walkę Thomasa z Rogliciem.

Sport

„Camp Nou to moje życie” – Sport wspomina z Joanem Laportą jego przeżycia na stadionie, który jutro zamknie swoje bramy. Wypowiedzi prezesa Barcelony z okładki: „Przychodzę na stadion od kiedy miałem 4 lata, chodziłem z dziadkiem i siadałem na schodach”; „W wieczorze Gurucety miałem 8 lat i przez dłuższy czas rzucałem poduszkami na boisku”; „Pamiętam mecze Cruyffa jako piłkarza, epokę Dream Teamu, który był spektaklem, lata Pepa, w których oglądano najlepszy futbol na świecie”; „Najbardziej zapadły mi w pamięci gole Johana przeciwko Atlético, Messiego przeciwko Getafe, ale jeśli mówimy o golach, to na osobny rozdział zasługuje Messi”.

Na dole: Barcelona zbliża się do finansowego celu na ten rok; piłkarze U-17 szukają awansu do półfinałów EURO; Asensio decyduje o opuszczeniu Realu; Messi może zostać dzisiaj mistrzem Francji. Na górze: Alonso i Sainz błyszczą w Monako.