Przeskok Rodrygo

Sezon 2022/23 potwierdził, że w kwestii obsady ofensywnego trio Realu Madryt debata jest zakończona. Rodrygo, który do tej pory wielokrotnie był jedynie rezerwowym lub po prostu zmiennikiem dla zawodników pierwszego składu, teraz stał się pełnoprawnym członkiem tridente złożonego właśnie z niego, Karima Benzemy i Viníciusa. Najlepiej świadczy o tym fakt, że w samym obecnym sezonie 22-letni Brazylijczyk zdobył w sumie 17 bramek, czyli prawie tyle samo, ile wcześniej zanotował łącznie w swoich trzech pierwszych sezonach w Madrycie – 18.

Ponadto do powyższej liczby trzeba również dodać 11 asyst, co z kolei przekłada się na to, że Rodrygo czynnie uczestnicy przy bramce Królewskich średnio raz na 130 minut. Ogólnie całe trio BRV ma obecnie na koncie w sumie 70 bramek (30 dołożył Benzema, a 23 Vinícius) i nie ma wątpliwości, że to właśnie na nim w dalszym ciągu ciążyć będziesz największa odpowiedzialność strzelecka w sezonie 2023/24. Na skrzydła nie są bowiem przewidziane żadne transfery, a ewentualne wzmocnienie w postaci nowego napastnika będzie bardziej ukierunkowane na rotacyjny plan dla Benzemy.

W ostatnim meczu z Rayo Vallecano to właśnie Rodrygo był jednym z nielicznych zawodników Los Blancos, którzy wyróżniali się na boisku najbardziej i wykazywali się największą motywacją. Benzema z powodu urazu z początku spotkania był nieco odłączony od gry, a Fede Valverde podtrzymuje swoją pasywną postawę z ostatnich miesięcy. A wobec braku Viníciusa to Rodrygo przejął całą odpowiedzialność za lewe skrzydło Realu Madryt. Ogólnie na przestrzeni całego meczu zanotował najwięcej podań w ostatniej tercji boiska (24), najwięcej dryblingów (4) i spośród całego ofensywnego trio najwięcej kontaktów z piłką (79). Jeśli ktoś wzbudzał nieustające poczucie niebezpieczeństwach w szeregach obronnych Rayo, to był to właśnie brazylijski atakujący.

W trakcie tego sezonu Rodrygo ewidentnie nabrał większej pewności siebie i zdecydowanie poprawił swój status w zespole. Jednocześnie jako jeden z najbliższych kolegów z szatni Viníciusa zadedykował mu swoją bramkę w geście wsparcia po ostatnim skandalu rasistowskim w Walencji. Trzeci członek tridente, które w tym sezonie ma na koncie już 70 bramek, jest gotowy na kolejne ważne kroki w swojej karierze i w sezonie 2023/24 zrobi wszystko, aby swoje liczby podkręcić jeszcze bardziej.