Mateo: Czasami sport nie ma logicznego wytłumaczenia
Chus Mateo podzielił się wrażeniami po wygranej rywalizacji z Partizanem. Był oczywiście bardzo dumny z drużyny i wiele mówił o lekcji, której udzielili jego zawodnicy.
Fot. Getty Images
– Czasami sport nie ma logicznego wytłumaczenia. Czasami serce sprawia, że coś niemożliwego wygląda na coś tylko troszkę trudniejszego. Byliśmy w stanie wrócić do gry w meczu, który był bardzo skomplikowany. Każdego dnia nasi zawodnicy dają nam lekcje i musimy się od nich uczyć. W takich seriach są momenty, z których nie byliśmy dumni, takie jak wydarzenia z drugiego spotkania. Jednak musimy zrozumieć, że sport ma również takie oblicze: walki do końca i odwracanie sytuacji, kiedy spotkanie wygląda na skomplikowane. Przegrywaliśmy 15 punktami na początku trzeciego pojedynku i byliśmy w stanie wrócić. W Belgradzie graliśmy z dużą dojrzałością, startując z poziomu 0:2. Wierzyliśmy i byliśmy pewni siebie, ale wielu ludzi uważało nas za martwych. Brakowało tylko gwoździa do trumny, ale my byliśmy w stanie wyjść z tej trudnej sytuacji.
– Czasami musisz tylko powiedzieć Realowi Madryt, że coś jest trudne, żeby go bardziej aktywować. Widzieliśmy to w tym spotkaniu, gdy ludzie myśleli, że już jesteśmy w trumnie, a my ciągle oddychaliśmy. Oddychaliśmy kiedy było 1:2, kiedy było 2:2 i wiedzieliśmy, że musimy wykorzystać tę szansę. To było bardzo trudne z wielu powodów, ale nie chcę tutaj szukać wymówek. To była nasza szansa. Statystyki były przeciwko nam i kilku zawodników wypadło, przez co pojawiały się pewne wątpliwości co do tego, do czego jesteśmy zdolni. Ci zawodnicy dali nam lekcje odwagi, walki, przezwyciężania przeciwności oraz powrotu z wyniku 0:2 poprzez dwa zwycięstwa w Belgradzie i wygranie piątego spotkania tutaj, pisząc historię.
– Myślę, że musimy być bardzo dumni z tej drużyny i z tego, jak walczyła. Dla nas awans do Final Four w takich okolicznościach, po tak trudnych play-offach, jest jak wygranie finału. Nie zatrzymujemy się, ponieważ jesteśmy o dwa zwycięstwa od zdobycia Euroligi, zdajemy sobie z tego sprawę. Musimy walczyć, żeby wygrać te rozgrywki. Uda nam się albo nie, ale mogę zagwarantować, że zostawimy duszę na parkiecie, tak jak zawsze. Możemy wygrać albo przegrać, ale zaangażowanie i dawanie z siebie wszystkiego nie podlega negocjacjom i zawodnicy o tym wiedzą. Dali lekcję, jak wrócić do meczu i jestem całkowicie dumny z tego, co oni zrobili. To są te piękne rzeczy, które istnieją w sporcie.
– W tej serii widzieliśmy obie strony medalu i chciałbym, żeby bójka nigdy się nie wydarzyła. Bez wątpienia to nie było ładne, ale z drugiej stronie bardzo pięknie było sprezentować kibicom możliwość oglądania, jak walczyć o powrót z wyniku 0:2. To jest dla nich. Chcę też podziękować moim asystentom. Oni też przeszli przez trudny czas, jak wszyscy inni. Pracowali bez przerwy, żeby opracować odpowiednią taktykę. Chcę im też podziękować.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze