Najlepsze armaty w Europie

W 47.minucie spotkania Rodrygo otrzymał piłkę od Daniego Ceballosa, przyjął ją sobie, obrócił się o 180 stopni i posłał bombę na bramkę, która ostatecznie zatrzepotała w sieci. Tym samym Królewscy strzelili czwartego gola w spotkaniu, Rodrygo zanotował swoje szóste trafienie w lidze, a zespół zapisał sobie na konto już 15. gola zza pola karnego w rozgrywkach. W tym aspekcie podopieczni Carlo Ancelottiego niemalże nie mają sobie równych. Tylko Bayern może pochwalić się tak imponującym wynikiem. Następni w kolejce są Newcastle (13), Borussia (12) i Leicester (11). W Hiszpanii na drugim miejscu znajduje się natomiast Rayo z niemal dwa razy gorszym wynikiem od Realu (8). We Francji lideruje PSG (9), a we Włoszech Roma (również 9).

15 goli po uderzeniach zza pola karnego stanowi 21,74% wszystkich trafień zespołu w lidze. W praktyce jeden na pięć goli padał więc właśnie w taki sposób. Dla porównania po strzałach głową Real zdobył 9 bramek. Uwagę zwraca jednak jeszcze jedna statystyka. Chodzi o liczbę prób, która potrzebna była do osiągnięcia podobnego wyniku. Królewscy strzelali zza szesnastki aż 237 razy. Ponad 220 uderzeń okazało się więc nieskutecznych. Bayernowi do identycznego efektu bramkowego wystarczyło 170 prób. Real jako jedyny w Europie przekroczył barierę 200 strzałów z dystansu. Daje to średnio 7,4 uderzenia z daleka na mecz. Interesujący jest także fakt, że 15 goli z tego sezonu to wynik równy sumie liczby bramek z daleka z dwóch poprzednich sezonów łącznie (6 w poprzednim i 9 dwa lata temu). W poprzedniej kampanii najlepsze pod tym względem okazało się City (15), przed dwoma sezonami było to Napoli (aż 22).

Jeśli chodzi o personalia, wśród graczy Realu wyróżnia się zwłaszcza Fede Valverde. Urugwajczyk zdobył aż cztery bramki zza pola karnego (na 40 prób). Jego ofiarami padły Mallorca, Barcelona, Elche i Sevilla. Wszystkie skalpy pomocnik zebrał jeszcze przed mundialem. Za nim plasują się Benzema, Kroos i Vinícius (każdy po 2 gole). Pojedyncze trafienia zza szesnastki notowali Alaba, Nacho, Asensio, Modrić i Rodrygo.